Prosze poprawcie błędy językowe i ortograficzne i ogólnie wszystkie błedy.
Ostatnio z moją klasa poszliśmy do filharmonii zielono górskiej.
Gdy dotarliśmy na miejsce wsiedliśmy do jednaj z wielu sal koncertowych.W nich czekali na nas trzej muzycy. Jakub Kotowski grał dal nas na skrzypcach. Anna Ulewańska śpiewała. A na fortepianie grał pan Ryszard Zimnicki.
Pierwsze Utwory, które słuchaliśmy były napisane przez Fryderyka Chopina. Były to między innymi Polonez A-dur, Masurek fis-moll, walec cis-mill i Pieśń pod tytułem ”Gdzie lubi”. Pieśni tych bardzo miło mi się słuchało. Drugim kompozytorem był Henryk Wieniarski. Z jego utworów słuchaliśmy „Obentasa”, „Dudziarza” i „kujawiaka”. Trzecim artystą był Stanisław Moniuszko. Niestety ale z jego utworów tylko jędną słuchaliśmy czyli „przęśniczke”. Kolejnym kompozytorem był Ignacy Jan Paderewski. Od niego również wysłuchaliśmy tylko jednego utworów pt. „Monument”. Następnym muzykiem był Mieczysław Karłowicz. I tutaj znowu tylko jeden utwór Pieśń „Na Śniegu”. I w końcu ostatnim kompozytorem był Emil Młunarski. Utworem pt. „Mazur” zakończyliśmy nasz pobyt w Filharmonii.
Wszystko bardzo mi się podobało i chciałbym przeżyć więcej takich koncertów. Szkoda tylko że trwał on tylko jedną godzinę.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ostatnio z moją klasa poszliśmy do filharmonii zielono-górskiej.
Gdy dotarliśmy na miejsce, wsiedliśmy do jednej z wielu sal koncertowych.W nich czekali na nas trzej muzycy. Jakub Kotowski grał dal nas na skrzypcach. Anna Ulewańska śpiewała..Na fortepianie grał pan Ryszard Zimnicki.
Pierwsze Utwory, które słuchaliśmy, były napisane przez Fryderyka Chopina. Były to między innymi "Polonez A-dur", "Mazurek fis-moll", "Walec cis-mill" i Pieśń pod tytułem ”Gdzie lubi”. Pieśni tych bardzo miło mi się słuchało. Drugim kompozytorem był Henryk Wieniarski. Z jego utworów słuchaliśmy „Obentasa”, „Dudziarza” i „Kujawiaka”. Trzecim artystą był Stanisław Moniuszko. Niestety, ale z jego utworów tylko jędną słuchaliśmy czyli „Przęśniczke”. Kolejnym kompozytorem był Ignacy Jan Paderewski. Od niego również wysłuchaliśmy tylko jednego utworów pt. „Monument”. Następnym muzykiem był Mieczysław Karłowicz. I tutaj znowu tylko jeden utwór-pieśń „Na Śniegu”. W końcu ostatnim kompozytorem był Emil Młynarski. Utworem pt. „Mazur” zakończyliśmy nasz pobyt w Filharmonii.
Wszystko bardzo mi się podobało i chciałbym przeżyć więcej takich koncertów. Szkoda tylko że trwał on tylko jedną godzinę.
* nie wsiedliśmy, tylko weszliśmy do jednej z wielu sal koncertowych.
* w niej (jedna sala)
*..śpiewała, a na fortepianie grał..
*pierwsze utwory, których słuchaliśmy były..
*.. pieśń pod tytułem (czemu duża litera?)
*Bardzo miło spędziłem czas słuchając tych pieśni. (lepiej brzmi to zdanie)
*..Henryk Wieniarski, z jego utworów.. "Kujawiaka"
*Niestety, ale z jego utworów słyszeliśmy tylko jedną - "Przęśniczke".
*Następnym kompozytorem był Jan Paderewski i również słyszeliśmy tylko jeden jego utwór - "Monument".
*Następnym muzykiem, który wsytępował był Mieczysław Karłowicz. On także zagrał tylko jeden utwór pieśń "Na śniegu". (zagrał, albo zaśpiewał.. bo nie wiem, czy to piosenkarz, czy kompozytor).
*Ostatnim kompozytorem, którego mogliśmy zobaczyć, był Emil Młunarski. Jego utwór pt. "Mazur" zakończył nasz pobyt w filharmonii.
* Wszystkie występy były wspaniałe i bardzo przypadły mi do gustu, niestety występy trwały jedynie godzine. Chciałbym w przyszłości móc przeżyć więcej takich koncertów.
+ Przepraszam, że nie pisałam całościowo. Mam nadzieje, że się połapiesz.
+ 1 godzine? Na tyle muzyków xd Można by to zmienić na 2, albo 3, bo troche to nie realne ;p
Pozdrawiam.