Prosze pomużcie mi napisać opowiadanie na temat:
,,TEGO DNIA CZUŁEM SIE JAK W RAJU,,
Nie mam pojęcia jak zacząć..:(,wogóle nie umiem pisać opowiadania....
Opowiadanie ma byc na conajmniej 1 srone zeszytu.
Pliss pomoże mi ktoś dam napewno NAJ!!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
DObra, ja pomoge, choć mam jutro zdawkę z geografii, ale pomoge, za tyle pktsów się opłaca :D.
Tego dnia czułem się jak w raju. Moja mama przyszła szybciej z pracy. Zrobila wymarzony obiad - naleśniki, oraz pomidorowa. Stało się to za sprawą dobrej oceny z biologii. Nie lubię tej dziedziny nauk. Jakoś, nie może mi wejść do głowy, dlatego nie stram się jej uczyć. Lecz pewnego dnia, był bardzo prosty dział, dotyczący mitozy i mejozy. Postanowiłem się nauczyć i zglosić do odpowiedzi. Ku mojemu zdumieniu, nauczycielka miała dobry humor. Zadawała mi najprostsze pytania. Ależ sie uradowałem widząc tak dobrą ocenę z biologii. Plus czwórka - ahh. Biologia była ostatnią lekcją. Po niej poszedłem wraz z kolegami do domu. Na rozstaju dróg, każdy poszedłw swoja stronę. Zaczęło się ściamniać - gdyż było grudniowe popołudnie. W ciemnej uliczce zauważyłem chłopaka, który grzebał w śmieciach. Zapytał, czego tam szuka. Odparł - jedzenia. Jako, że ze stresu nie byłem głodny, miałem dwie drożdżówki, oraz kanapkę z szynką drobiową. Dałem chłopakowi, styrasznie sie ucieszył. Powiedział, że w przyszłości Bóg mi wynagrodzi, po czym zniknął. Było to dziwne uczucie, może mi sie to zdawało, ale nie sądzę. Sądzę, iż to był najpiękniejszy dzień w moim życiu, ponieważ dostałem plus czwórkę z biologii i uratowałem chłopca, od głodu, skąpo ubranego, którego wspomogłem - i z tego faktu się cieszę.
Może być, jest na stronę tak myślę.