Prosze o wytlumaczenie tego dekalogu : ścinając drzewo pozostaw jego pęd aby całkiem nie zniszczy jego zycia proszę o dłuższe sformułowanie
MoNisBlondiii
W tym dekalogu chodzi o to ze gdy sciniamy, wyrywamy drzewo aby pozostawic jego korzen lub zarodek przyszłej rosliny. gdze wyrwiemy lub zetniemy wszytsko roslina traci zycie i juz nigdy nie wyrosnie, lecz gdy zostawimy jej kawałek wyrosnie na nowo i zatem nie odbieramy mu zycia całkowicie