II cz.Dziadów to utwór o charakterze moralnym. Reprezentowana tu moralność wynika z ludowych przekonań o winie i karze. Nie ma winy bez kary. Wyrazicielem tych przekonań jest w utworze chór wieśniaków. Określona kategoria grzechów pociąga za sobą rodzaj kary. Cierpiącym duszom należy pomóc w osiągnięciu zbawienia. Jest to wynikiem wierzeń prostych ludzi, gminu, w możliwość kontaktów ze światem nadprzyrodzonym. Wiarę tę włączyli do swego programu romantycy.
Widma przybywają m.in. po to, by ostrzec jeszcze żyjących, przekazują im prawdy moralne i w ten sposób uczą jak żyć, by zasłużyć na miano człowieka. Przede wszystkim należy się kierować miłością bliźniego, nie czynić drugiemu człowiekowi krzywdy, pomóc w potrzebie, nie zabijać. O tym właśnie mówi Dekalog, podstawowy i uniwersalny kodeks etyczny.
Duchy uczą, że należy zaznać w życiu cierpienia, ponieważ inaczej nie będziemy umieli docenić szczęścia, zdrowia, spokoju. Życie człowieka to nie tylko przyjemności, zabawa, ale gorycz zmagania się z przeciwnościami, upadki i łzy. Kto tego wszystkiego nie zazna, nie wie, co to znaczy być człowiekiem. Trzeba umieć żyć wśród ludzi i dla ludzi. Odwzajemniać dobre uczucia, obdarzać nimi innych, współczuć, poświęcić się, jeśli zajdzie potrzeba.
Tytuł dramatu pochodzi od nazwy uroczystości zwanej Dziadami, obchodzonej w Dzień Zaduszny przez ludność Wielkiego Księstwa Litewskiego. Obrzęd ten, sięgający swymi korzeniami czasów pogańskich, nazywał się inaczej „ucztą kozła”. Było to prawdziwe misterium, któremu przewodniczył tak zwany „koźlarz” (albo „huslar”, „guślarz”), ktoś w rodzaju odprawiającego całą ceremonię kapłana i poety w jednej osobie. W czasie „uczty kozła” wywoływano dusze nieboszczyków, karmiono je i pojono, przynosząc im tym samym, jak powszechnie wierzono, ulgę oraz wysłuchiwano ich porad, nauk, ostrzeżeń.
II cz.Dziadów to utwór o charakterze moralnym. Reprezentowana tu moralność wynika z ludowych przekonań o winie i karze. Nie ma winy bez kary. Wyrazicielem tych przekonań jest w utworze chór wieśniaków. Określona kategoria grzechów pociąga za sobą rodzaj kary. Cierpiącym duszom należy pomóc w osiągnięciu zbawienia. Jest to wynikiem wierzeń prostych ludzi, gminu, w możliwość kontaktów ze światem nadprzyrodzonym. Wiarę tę włączyli do swego programu romantycy.
Widma przybywają m.in. po to, by ostrzec jeszcze żyjących, przekazują im prawdy moralne i w ten sposób uczą jak żyć, by zasłużyć na miano człowieka. Przede wszystkim należy się kierować miłością bliźniego, nie czynić drugiemu człowiekowi krzywdy, pomóc w potrzebie, nie zabijać. O tym właśnie mówi Dekalog, podstawowy i uniwersalny kodeks etyczny.
Duchy uczą, że należy zaznać w życiu cierpienia, ponieważ inaczej nie będziemy umieli docenić szczęścia, zdrowia, spokoju. Życie człowieka to nie tylko przyjemności, zabawa, ale gorycz zmagania się z przeciwnościami, upadki i łzy. Kto tego wszystkiego nie zazna, nie wie, co to znaczy być człowiekiem. Trzeba umieć żyć wśród ludzi i dla ludzi. Odwzajemniać dobre uczucia, obdarzać nimi innych, współczuć, poświęcić się, jeśli zajdzie potrzeba.
Tytuł dramatu pochodzi od nazwy uroczystości zwanej Dziadami, obchodzonej w Dzień Zaduszny przez ludność Wielkiego Księstwa Litewskiego. Obrzęd ten, sięgający swymi korzeniami czasów pogańskich, nazywał się inaczej „ucztą kozła”. Było to prawdziwe misterium, któremu przewodniczył tak zwany „koźlarz” (albo „huslar”, „guślarz”), ktoś w rodzaju odprawiającego całą ceremonię kapłana i poety w jednej osobie. W czasie „uczty kozła” wywoływano dusze nieboszczyków, karmiono je i pojono, przynosząc im tym samym, jak powszechnie wierzono, ulgę oraz wysłuchiwano ich porad, nauk, ostrzeżeń.
pomogłam ?
W przydrożnej kaplicy gromadzą mie miszkańcy wsi aby obchodzić Dziady-uroczystość poświęconą duszom zmarłych.Uroczystości te prowadzi Gluślarz.
LIczę na naj:D