nie wiem czy to ma byc na j polski lub cos ze jakies opowiadanie ladnie ale ci napisze najwyzej sobie ladnie to uformujesz. wiec bylo tak :
chlopak mial problemy w szkole . inni go przezywali nazywali go ścierbo. on nie zwracal na to uwagi ale oni robili to coraz częściej. mial on siostre ktora uwielbiala sie bawic lalkami. chlopak ten prowadzil taki zeszyt w ktorym malowal rysowal i wgl poniewaz mial wielki talent ale ukrywał go. siostra jego pomazala mu go a on poskarzyl sie tacie lecz nie wspomnialam ci ze ojciec nie pzejmowal sie nigdy nim tak jak jego siostra. pewnego dnia do ich klasy przyszla nowa uczennica o imieniu Lesli. od azu pierwszego dnia chciala wyjac ksiazki z torby lecz jej wszystkie wypadly i je wszyscy zaczeli smiac-przez to cala klasa myslala ze jest fajtłapą.okazalo sie jednak ze byla dobra ze wszytkich jezykow. pewnego razu pisali jakies fantastyczne opowiadanie i wtem nauczyciel wzial ja aby je przeczytala . Wszyscy byli zdumieni jaki ma talent . kolejnego dnia porwaly mu sie buty i nie mial nowych i wtedy mama dala mu uzywane po straszej siostrze (mial 3 siostry) rozowe i widac bylo ze damskie on sobie je pomalowal na niebiesko. kiedy poszedl do szkoly byl to dzien sportu i biegali kto bedzie najszybszy . Kazdy wiedzial ze ten chlopak wlasnie jest najlepszy z biegania (to byl bieg tylko chlopcow) nowa dziewczyna chciala z nimi biec lecz inni nie chcieli. KIbicowala mu mlodsza siostra przy biegu . chlopak myslal ze bedzie pierwszy jak zawsze lecz tak nie bylo wygrala nowa dziewczyna . Ta nowa chiala z nim pogadac ale on byl wstydliwy i nie chcial . wtedy ona chciala isc do wc ale przy kiblu staly takie dwie glupie dziewczyny , ktore rządziły w calej szkole. chciala wejsc do laznienki ale one chcialy od niej kasy ale o na nie miala. one wiec ja wypchnely. kiedy wracal autobusem ta dziewczyna przysiadla sie do niego ale on za bardzo nie chial z nia rozmawiac. przez nastepne dni zaczeli sie poznawac. poszli pewnego dnia do lasu i tam zaczeli budowac domek na drzewie.dzialy sie tam rozne rzeczy ,dla nich byl to taki fantastyczny las , w ktorym mogli robic wszytko biegac w przyspieszonym tempie walczyc z rozznymi fikcyjnymi zwierzetami. kiedy sie juz tak zaprzyjaźnili chciali zrobic na zlosc tej dziewczynie ktora myslala ze moze miec wszytko ale ona byla brzydka (ta co stala przy kibelku) i oni chcieli sobie zazartowac z niej i napisali do niej list od najladniejszego chlopaka ze szkoly ze chce sie z nia spotkac a tak wcale nie bylo. ona mu sie nie podobala. wiec kiedy nadszedl dzien spotkania z nim i ta dziewczyna spod kibla on ja wysmial a ona sie robeczala. od tamtej chwili wszyscy ja wysmiewali. W tym lesie mieli domek i taka lina ktorej sie lapali i przeskakiwali przez gleboka wode. ona juz sie przecierala lecz oni tego nie widzieli. On sie w niej zakochal i ona w nim tez. pewnego razu ona sama poszla do tego lasu bez niego bo on pojechal z nauczycielka do muzeum. kiedy przyjechal okazalo sie ze sie utopila w tym miejscu gdzie byla lina , wpadla do tej wody . on berdzo plakal bylo mu smutno. uwazal ze to jego wina bo nie poszedl z nia do tego lasu tylko pojechal z nauczycielka. kiedy on tak siedziel na lekcji i ten chlopak nazwal go ścierbo on wstal odwrocil sie i mu wlanął prosto w nos. od tamtej pory nikt sie go nie czepial . a on zyl ze wspomnieniem o lesli.
nie wiem czy to ma byc na j polski lub cos ze jakies opowiadanie ladnie ale ci napisze najwyzej sobie ladnie to uformujesz. wiec bylo tak :
chlopak mial problemy w szkole . inni go przezywali nazywali go ścierbo. on nie zwracal na to uwagi ale oni robili to coraz częściej. mial on siostre ktora uwielbiala sie bawic lalkami. chlopak ten prowadzil taki zeszyt w ktorym malowal rysowal i wgl poniewaz mial wielki talent ale ukrywał go. siostra jego pomazala mu go a on poskarzyl sie tacie lecz nie wspomnialam ci ze ojciec nie pzejmowal sie nigdy nim tak jak jego siostra. pewnego dnia do ich klasy przyszla nowa uczennica o imieniu Lesli. od azu pierwszego dnia chciala wyjac ksiazki z torby lecz jej wszystkie wypadly i je wszyscy zaczeli smiac-przez to cala klasa myslala ze jest fajtłapą.okazalo sie jednak ze byla dobra ze wszytkich jezykow. pewnego razu pisali jakies fantastyczne opowiadanie i wtem nauczyciel wzial ja aby je przeczytala . Wszyscy byli zdumieni jaki ma talent . kolejnego dnia porwaly mu sie buty i nie mial nowych i wtedy mama dala mu uzywane po straszej siostrze (mial 3 siostry) rozowe i widac bylo ze damskie on sobie je pomalowal na niebiesko. kiedy poszedl do szkoly byl to dzien sportu i biegali kto bedzie najszybszy . Kazdy wiedzial ze ten chlopak wlasnie jest najlepszy z biegania (to byl bieg tylko chlopcow) nowa dziewczyna chciala z nimi biec lecz inni nie chcieli. KIbicowala mu mlodsza siostra przy biegu . chlopak myslal ze bedzie pierwszy jak zawsze lecz tak nie bylo wygrala nowa dziewczyna . Ta nowa chiala z nim pogadac ale on byl wstydliwy i nie chcial . wtedy ona chciala isc do wc ale przy kiblu staly takie dwie glupie dziewczyny , ktore rządziły w calej szkole. chciala wejsc do laznienki ale one chcialy od niej kasy ale o na nie miala. one wiec ja wypchnely. kiedy wracal autobusem ta dziewczyna przysiadla sie do niego ale on za bardzo nie chial z nia rozmawiac. przez nastepne dni zaczeli sie poznawac. poszli pewnego dnia do lasu i tam zaczeli budowac domek na drzewie.dzialy sie tam rozne rzeczy ,dla nich byl to taki fantastyczny las , w ktorym mogli robic wszytko biegac w przyspieszonym tempie walczyc z rozznymi fikcyjnymi zwierzetami. kiedy sie juz tak zaprzyjaźnili chciali zrobic na zlosc tej dziewczynie ktora myslala ze moze miec wszytko ale ona byla brzydka (ta co stala przy kibelku) i oni chcieli sobie zazartowac z niej i napisali do niej list od najladniejszego chlopaka ze szkoly ze chce sie z nia spotkac a tak wcale nie bylo. ona mu sie nie podobala. wiec kiedy nadszedl dzien spotkania z nim i ta dziewczyna spod kibla on ja wysmial a ona sie robeczala. od tamtej chwili wszyscy ja wysmiewali. W tym lesie mieli domek i taka lina ktorej sie lapali i przeskakiwali przez gleboka wode. ona juz sie przecierala lecz oni tego nie widzieli. On sie w niej zakochal i ona w nim tez. pewnego razu ona sama poszla do tego lasu bez niego bo on pojechal z nauczycielka do muzeum. kiedy przyjechal okazalo sie ze sie utopila w tym miejscu gdzie byla lina , wpadla do tej wody . on berdzo plakal bylo mu smutno. uwazal ze to jego wina bo nie poszedl z nia do tego lasu tylko pojechal z nauczycielka. kiedy on tak siedziel na lekcji i ten chlopak nazwal go ścierbo on wstal odwrocil sie i mu wlanął prosto w nos. od tamtej pory nikt sie go nie czepial . a on zyl ze wspomnieniem o lesli.