Prosze o przetłumaczenie listu z języka polskiego na angielski. Tylko nie z tłumacza!
Mój weekend zaczął sie w sobote rano, wtałem około godziny 11, Obudził mnie telefon mojego kolegi, po krótkiej rozmowe już mieliśmy plany na cały dzień. Mieliśmy się spotkać u kolegi pod blokiem o godzinie 18. Gdy wszyscy byli już w mieszkaniu kolegi pojawił się niespodziewany gość. Był to kolega ze szkoły gospodarze. Jak potem dowiedzieliśmy się nazywał sie on Bartek, miał ok. 180 wzrostu i ważył około 120kg, Bartek był bardzo towarzyski, wszyscy szybk się z nim zaprzyjażnili. Impreza trwała do godziny 23, Około godziny 24 byłem w okolicy domu. W niedzielie jak zwykle obudziłem się o godzinie 9. tak aby zdązyć do kościoła. W kosciele byłem około godziny 11. Po mszy udałem sie do domu gdzie zjadłem obiad, odrobiłem lekcje, oraz odwiedziłem rodzine w sąsiedniej wsi. Oto jak spędziłem cały weekend.
Robione na szybkiego, translator użyty tylko przy słowie "msza" (nie wiem czy dobrze tłumaczy), reszta moja, drobne błędy są na pewno, ale tragicznie nie jest.
My weekend started on Saturday morning, I got up at about eleven o'clock, I was awakened
by my friend phone call, after a short conversation we already had plans for the rest of the day.We had to meet up with a friend near his house on six o'clock. When everyone was in the
friend house, an unexpected guest arrived. It was a guy from economic school. As we find out later, his name was Bartek, he had around hundred eighty centimeters heigh and he weighed around hundred twenty kilograms.Bartek was very friendly, everyone quickly became friend with him. The party lasted to eleven o'clock,around twelve o'clock i was near my house. On Sunday I woke up around nine o'clock in order to go to the church. I got to the church around eleven o'clock. After mass I went back to home, where I had lunch, did my homework and visited my family in neighboring village. That's how I spent my entire weekend.