Prosze o przekształcenie tego dialogu na mowę zależną.
-Witaj Danielu-przywitała się Iza-chciałabym wiedzieć czy naprawdę
masz zamiar wyjechać?
-Tak,musze-odpowiedział roztargnionym głosem.
-To zabierz mnie ze sobą!
-Wiesz,że nie mogę-gdy to wypowiedział-usiadł i osłonił twarz ręką.
-Tak, wiem-wyszeptała
-bardzo bym chciał,abyś mogła wyjechać ze mną-wzruszył ramionami-ale
to niemożliwe.Przykro mi
-Dobrze-zgodziła się rozczarowana-obiecaj mi tylko że wrócisz.
-Tak, wrócę-obiecał i pocałował ją w policzek.
-Będę czekac!- wykrzyczał oddalając sie od niego w strone budynku.
-Możesz byc pewna,że wrócę-odrzekł i ruszył w strone portu.
Z góry dziękuje
More Questions From This User See All
Iza przywitała się z Danielem i zapytała go czy na prawdę ma zamiar wyjechać
Daniel odpowiedział iż musi rto zrobić
Prosi go o zabranie jej ze sobą
On niestety nie może zabrać jej ze sobą,o czym ona doskonale wie.
Bardzo by chciał aby wyjechali razem,jednak wie że to nie możliwe.
Iza przyjeła tę informację i prosi Daniela by obiecal jej że wróci.
On odparł jej iż na pewno tak będzie i pocałował ją w policzek.
W swoich ostatnich słowach obiecała że będzie czekać na niego,po czym odeszła w stronę budynku.
On zaś ruszył w stronę portu jednak przed tem zapewnił ją że wróci.
Nie jestem pewna na 100 procent czy to jest dobrze