Przed nami dwa wiersze powstałe w różnych epokach - ,,Pielgrzym” Norwida, dzieło późnego romantyzmu i ,,Szybki wiersz” Zagajewskiego, rzecz współczesna. Jakie podejście do motywu podróży, który łączy oba te teksty, zaprezentowano w wymienionych utworach? Wiele mówią już o nim same tytuły ,,Pielgrzym” niesie skojarzenia z religijną funkcją podróży, z jakąś misją, z powołaniem. Potwierdza to pierwszy wers tekstu traktujący bycie pielgrzymem jako życiową rolę, pewien uprzywilejowany stan (,,Nad stanami jest stanów- stan”). Słowo ,,Pielgrzym” jest patetyczne i sugeruje, że taki będzie język całego utworu. Metafora ,,aż w nieba łonie trwam”, porównania ,,stan jako wieża nad płaskie domy”, ,,ono dusze mą porywa, /Jak piramidę” czy wyszukane wyrazy (,,dopokąd”, ,,jako”) jeszcze ten patos eksponują. Język jest podniosły, a nastrój poważny. Słowa klucze odsyłają do sfery duchowej (,,niebo”, ,,dusza”). Tak jest z resztą w wielu utworach romantycznych. Motyw pielgrzymowania także często pojawia się w tej epoce, choćby u Mickiewicza. Z kolei tytuł ,,Szybki wiersz” nie skupia się na misji ani powołaniu życiowym mówiącego w wierszu. Ani na nim samym. Eksponuje natomiast tempo podróży. Przymiotnik ,,szybki” i inne wyrazy związane z pośpiechem (,,pędzący”, ,,śpieszyły się”) powtarzają się w tekście często. Uosobienia i ożywienia ,,drzewa śpieszyły się”, ,,biegła mała, zmęczona gwiazda” oddają specyfikę jazdy samochodem, podczas której podróżującemu wydaje się, że to mijane obiekty się poruszają, ale i wielkie tępo jadącego autostradą auta. Jaka jest rola mówiącego w wierszu i jego przekonanie o tym, co robi? W utworze ,,Pielgrzym” podmiot liryczny ujawnia własną wyższość nad tłumem, porównuje swój pielgrzymi stan do wieży górującej nad płaskimi domami. Podkreśla więc powagę tego stanu nad płaską, szarą egzystencją oraz eksponuje wolność. Ujawnia też jednak, jakiej ,,pielgrzym” doznaje pogardy od otaczających go osób (,,Wy myślicie, że i ja nie Pan…”). W ,,Szybkim wierszu” zestawienie sytuacji mówiącego w wierszu z innymi (z mnichami, których nagrania słucha jadąc samochodem ) wypada na niekorzyść ,,ja” lirycznego. Mówiący w wierszu jest pozbawiony ich spokoju. Jego życie jest ,,rozdarty” i ,,kruche jak papier” (porównanie!), kontrastuje z harmonią wyśpiewywanych przez zakonników chorałów gregoriańskich. Podróż w utworze Zagajewskiego, to nie misja i nie pielgrzymowanie (jak u Norwida), lecz raczej… ucieczka. Szybkie tempo, pośpiech nie są jednoznaczne z sensem podróży. Jadącemu szybkim samochodem trudno uzyskać harmonię. Może tylko zazdrościć jej tym, których głosów słucha pewnie z samochodowego odtwarzacza. Przyznaje im przewagę, na zasadzie kontrastu porównując swoje położenie z ich sytuacją. Oni kontemplują, on się tylko śpieszy. Teoretycznie i mnisi, i on dążą ku niebu, jednak ich dążenie przypomina pełną spokoju sensowna drogę , a jego- jedynie pęd , ucieczkę. Warto jeszcze podkreślić, że w wierszu Norwida przed ,,pielgrzymem” otwiera się świat, można by rzec, że przemierzając drogi, doświadcza on wolności i niejako bierze ziemię w posiadanie. Z kolei podróżujący samochodem jest zamknięty w małej przestrzeni auta , określanego w wierszu ironicznie jako ,,cienka blacha”. Teksty Norwida i Zagajewskiego wiele mówią o czasach, w których żyją twórcy. Przełom XX i XXI wieku, epoka współczesnego poety, to era bezsensownego pośpiechu, w której nawet poezja musi zmagać się z szybkością . Epoka Norwida to czasy romantycznego, dostojnego rozdrapywania ran duszy i nadawania szczególnej roli prostym czynnościom. Podejście do własnej roli w życiu i arcypoważne jej traktowanie przez poetę romantyka, tak typowe dla epoki, kontrastuje z ironią współczesnego poety, który swój ,,szybki wiersz” traktuje z przymrużeniem oka, z ironią, bo czymże on jest wobec wieczności chorałów gregoriańskich…
Przed nami dwa wiersze powstałe w różnych epokach - ,,Pielgrzym” Norwida, dzieło późnego romantyzmu i ,,Szybki wiersz” Zagajewskiego, rzecz współczesna.
Jakie podejście do motywu podróży, który łączy oba te teksty, zaprezentowano w wymienionych utworach?
Wiele mówią już o nim same tytuły ,,Pielgrzym” niesie skojarzenia z religijną funkcją podróży, z jakąś misją, z powołaniem. Potwierdza to pierwszy wers tekstu traktujący bycie pielgrzymem jako życiową rolę, pewien uprzywilejowany stan (,,Nad stanami jest stanów- stan”). Słowo ,,Pielgrzym” jest patetyczne i sugeruje, że taki będzie język całego utworu. Metafora ,,aż w nieba łonie trwam”, porównania ,,stan jako wieża nad płaskie domy”, ,,ono dusze mą porywa, /Jak piramidę” czy wyszukane wyrazy (,,dopokąd”, ,,jako”) jeszcze ten patos eksponują. Język jest podniosły, a nastrój poważny. Słowa klucze odsyłają do sfery duchowej (,,niebo”, ,,dusza”). Tak jest z resztą w wielu utworach romantycznych. Motyw pielgrzymowania także często pojawia się w tej epoce, choćby u Mickiewicza.
Z kolei tytuł ,,Szybki wiersz” nie skupia się na misji ani powołaniu życiowym mówiącego w wierszu. Ani na nim samym. Eksponuje natomiast tempo podróży. Przymiotnik ,,szybki” i inne wyrazy związane z pośpiechem (,,pędzący”, ,,śpieszyły się”) powtarzają się w tekście często. Uosobienia i ożywienia ,,drzewa śpieszyły się”, ,,biegła mała, zmęczona gwiazda” oddają specyfikę jazdy samochodem, podczas której podróżującemu wydaje się, że to mijane obiekty się poruszają, ale i wielkie tępo jadącego autostradą auta.
Jaka jest rola mówiącego w wierszu i jego przekonanie o tym, co robi? W utworze ,,Pielgrzym” podmiot liryczny ujawnia własną wyższość nad tłumem, porównuje swój pielgrzymi stan do wieży górującej nad płaskimi domami. Podkreśla więc powagę tego stanu nad płaską, szarą egzystencją oraz eksponuje wolność. Ujawnia też jednak, jakiej ,,pielgrzym” doznaje pogardy od otaczających go osób (,,Wy myślicie, że i ja nie Pan…”).
W ,,Szybkim wierszu” zestawienie sytuacji mówiącego w wierszu z innymi (z mnichami, których nagrania słucha jadąc samochodem ) wypada na niekorzyść ,,ja” lirycznego. Mówiący w wierszu jest pozbawiony ich spokoju. Jego życie jest ,,rozdarty” i ,,kruche jak papier” (porównanie!), kontrastuje z harmonią wyśpiewywanych przez zakonników chorałów gregoriańskich.
Podróż w utworze Zagajewskiego, to nie misja i nie pielgrzymowanie (jak u Norwida), lecz raczej… ucieczka. Szybkie tempo, pośpiech nie są jednoznaczne z sensem podróży. Jadącemu szybkim samochodem trudno uzyskać harmonię. Może tylko zazdrościć jej tym, których głosów słucha pewnie z samochodowego odtwarzacza. Przyznaje im przewagę, na zasadzie kontrastu porównując swoje położenie z ich sytuacją. Oni kontemplują, on się tylko śpieszy. Teoretycznie i mnisi, i on dążą ku niebu, jednak ich dążenie przypomina pełną spokoju sensowna drogę , a jego- jedynie pęd , ucieczkę.
Warto jeszcze podkreślić, że w wierszu Norwida przed ,,pielgrzymem” otwiera się świat, można by rzec, że przemierzając drogi, doświadcza on wolności i niejako bierze ziemię w posiadanie. Z kolei podróżujący samochodem jest zamknięty w małej przestrzeni auta , określanego w wierszu ironicznie jako ,,cienka blacha”.
Teksty Norwida i Zagajewskiego wiele mówią o czasach, w których żyją twórcy. Przełom XX i XXI wieku, epoka współczesnego poety, to era bezsensownego pośpiechu, w której nawet poezja musi zmagać się z szybkością . Epoka Norwida to czasy romantycznego, dostojnego rozdrapywania ran duszy i nadawania szczególnej roli prostym czynnościom. Podejście do własnej roli w życiu i arcypoważne jej traktowanie przez poetę romantyka, tak typowe dla epoki, kontrastuje z ironią współczesnego poety, który swój ,,szybki wiersz” traktuje z przymrużeniem oka, z ironią, bo czymże on jest wobec wieczności chorałów gregoriańskich…