PROSZE O POMOC. ,,Chciałbym mieć taką przyjaciólke jak ANIA SHIRLEY.uzasadnij dlaczego!!!!! kto będzie pierwszy daje naj!!!!!!!
Wikcia553
Chciałbym mieć taką koleżankę, jak A. Shirley ze względu na jej cechy charakteru. Bardzo spodobał mi się sposób, w jaki Ania podchodziła do problemów. Bez względu na nic miała optymistyczny pogląd na sprawę i dzięki temu często wychodziła z niej bez szwanku. Inną jej cechą, która jej z pewnością pomogła w życiu to marzycielska natura. Często to dzięki swej wyobraźni wpadała w kłopoty, ale i ona ją z nich ratowała, ponieważ najgorszą nawet sytuację obracała na swego rodzaju przyjemność. Na wszystko patrzyła przez „różowe okulary”. Czasem wyobrażała sobie, że jej włosy nie są rude, lecz kasztanowe. Kiedy indziej znowu wymyślała różne nazwy miejsc w Avonlea, które wcale nie miały z nimi wiele wspólnego, np.: na zwykłe jezioro mówiła „Jezioro Lśniących Wód”. Nigdy nie kłamała. Umiała przyznać się do winy. Skłamała tylko jeden raz – gdy Maryla nie chciała puścić Ani na piknik posądzając ją o kradzież broszki. Cenie w niej również ambicję, pracowitość, chęć wiedzy, ciekawość świata, wytrwałość, zdolności i inteligencję. Na pewno dzięki tym cechom osiągała tak dobre wyniki w nauce. Pozytywnie działała na nią również rywalizacja z Gilbertem. Duży zasób słownictwa, wiedzę ze świata zawdzięcza książką, które uwielbia czytać. Oczytanie z pewnością przydało jej się w pracy nauczycielki. Według mnie taka koleżanka to prawdziwy skarb i ten, kto taką posiada zawsze może liczyć na jej pomoc oraz wsparcie w trudnych momentach życia.
Inną jej cechą, która jej z pewnością pomogła w życiu to marzycielska natura. Często to dzięki swej wyobraźni wpadała w kłopoty, ale i ona ją z nich ratowała, ponieważ najgorszą nawet sytuację obracała na swego rodzaju przyjemność. Na wszystko patrzyła przez „różowe okulary”. Czasem wyobrażała sobie, że jej włosy nie są rude, lecz kasztanowe. Kiedy indziej znowu wymyślała różne nazwy miejsc w Avonlea, które wcale nie miały z nimi wiele wspólnego, np.: na zwykłe jezioro mówiła „Jezioro Lśniących Wód”.
Nigdy nie kłamała. Umiała przyznać się do winy. Skłamała tylko jeden raz – gdy Maryla nie chciała puścić Ani na piknik posądzając ją o kradzież broszki.
Cenie w niej również ambicję, pracowitość, chęć wiedzy, ciekawość świata, wytrwałość, zdolności i inteligencję. Na pewno dzięki tym cechom osiągała tak dobre wyniki w nauce. Pozytywnie działała na nią również rywalizacja z Gilbertem.
Duży zasób słownictwa, wiedzę ze świata zawdzięcza książką, które uwielbia czytać. Oczytanie z pewnością przydało jej się w pracy nauczycielki.
Według mnie taka koleżanka to prawdziwy skarb i ten, kto taką posiada zawsze może liczyć na jej pomoc oraz wsparcie w trudnych momentach życia.