Język filmu i język literatury jest czymś wszechobecnym w dzisiejszych czasach. Oglądając adaptację danego dzieła często słyszy się : „Film był lepszy niż książka” czy na odwrót. Niesie to za sobą wiele dyskusji, sporów, wniosków, przekonań. Jednak czy większość zapytana o to dlaczego tak jest, umiałaby poprzeć swoją wypowiedź takimi argumentami by nadać jej rzeczywisty wymiar, nie bluźniąc. Często na pytanie „dlaczego tak sądzisz?” większość młodych ludzi odpowiada: „bo w książce jest więcej” lub „film był ciekawszy”. Tak na pytanie odpowiedzieć mogą dzieci w przedszkolu!, a nie młodzież ucząca się w szkole średniej. Dlatego też jako osoba, która interesuję się filmem chciała bym dokonać głębszej analizy utworów S. Żeromski, „Przedwiośnie” przeciwstawiając z filmem, reżyserii F. Bajona, oraz W. Szekspir, „Romeo i Julia” z adaptacją w reżyserii B. Luhrmanna skupiając swoją uwagę na języku. Czytając opracowania umieszczone w mojej bibliografii zauważyłam jak wiele poglądów może być na jeden temat. Czym różni się film od książki? Jakie zadania stają przed pisarzem a jakie przed scenarzystą, scenografem? Czy zawsze adaptacja jest trafna? Jakie wątki pominięto a jakie zachowano i dlaczego? Oraz wiele innych pytań, które postawiłam przed sobą by dobrze omówić temat.
Język filmu i język literatury jest czymś wszechobecnym w dzisiejszych czasach. Oglądając adaptację danego dzieła często słyszy się : „Film był lepszy niż książka” czy na odwrót. Niesie to za sobą wiele dyskusji, sporów, wniosków, przekonań. Jednak czy większość zapytana o to dlaczego tak jest, umiałaby poprzeć swoją wypowiedź takimi argumentami by nadać jej rzeczywisty wymiar, nie bluźniąc. Często na pytanie „dlaczego tak sądzisz?” większość młodych ludzi odpowiada: „bo w książce jest więcej” lub „film był ciekawszy”. Tak na pytanie odpowiedzieć mogą dzieci w przedszkolu!, a nie młodzież ucząca się w szkole średniej. Dlatego też jako osoba, która interesuję się filmem chciała bym dokonać głębszej analizy utworów S. Żeromski, „Przedwiośnie” przeciwstawiając z filmem, reżyserii F. Bajona, oraz W. Szekspir, „Romeo i Julia” z adaptacją w reżyserii B. Luhrmanna skupiając swoją uwagę na języku. Czytając opracowania umieszczone w mojej bibliografii zauważyłam jak wiele poglądów może być na jeden temat. Czym różni się film od książki? Jakie zadania stają przed pisarzem a jakie przed scenarzystą, scenografem? Czy zawsze adaptacja jest trafna? Jakie wątki pominięto a jakie zachowano i dlaczego? Oraz wiele innych pytań, które postawiłam przed sobą by dobrze omówić temat.