Jesteś adiutantem generała, byłeś świadkiem zdarzeń ktore rozegraly sie 6 wrzesnia 1831r. w forcie nr 54 . Piszesz w liscie do przyjaciela o tym zdarzeniu i o przezyciaach z nim zwiazanych
wikus0909
5.10.1831 r. ....... Kochany przyjacielu!
Niedawno wróciłem do domu po walce z wrogiem. Niestety, poniosłem obrażenia. Mam złamaną prawą nogę. Chciałbym Cię prosić o szybki przyjazd do mnie. Wiem, że to dla Ciebie nie łatwe, ale na pewno się Tobie odwdzięczę, jeżeli to zrobisz. Podczas naszej walki wojsk wroga przybywało z każdą minutą, jednak nasz generał wezwał również posiłki. Walczyliśmy do ostatniego tchu, wiele osób wycierpiało, ale daliśmy radę. Myślę, że nasz przywódca jest z nas dumny, bo odzyskaliśmy to co nasze. Wiele osób zostało tam na miejscu, jeżeli by zaatakowali po raz kolejny. Ja błagałem o odesłanie do domu i się udało na całe szczęście. Moja żona bardzo się o mnie martwiła. Słyszałem, że ty również już powróciłeś. Jak tam było u Ciebie? Czekam na odpowiedź. Twój przyjaciel. ............
Kochany przyjacielu!
Niedawno wróciłem do domu po walce z wrogiem. Niestety, poniosłem obrażenia. Mam złamaną prawą nogę. Chciałbym Cię prosić o szybki przyjazd do mnie. Wiem, że to dla Ciebie nie łatwe, ale na pewno się Tobie odwdzięczę, jeżeli to zrobisz.
Podczas naszej walki wojsk wroga przybywało z każdą minutą, jednak nasz generał wezwał również posiłki. Walczyliśmy do ostatniego tchu, wiele osób wycierpiało, ale daliśmy radę. Myślę, że nasz przywódca jest z nas dumny, bo odzyskaliśmy to co nasze. Wiele osób zostało tam na miejscu, jeżeli by zaatakowali po raz kolejny. Ja błagałem o odesłanie do domu i się udało na całe szczęście. Moja żona bardzo się o mnie martwiła.
Słyszałem, że ty również już powróciłeś. Jak tam było u Ciebie? Czekam na odpowiedź.
Twój przyjaciel.
............