Nigdzie jesień nie wygląda tak pięknie jak w parku. Kolorowe drzewa, trawniki przykryte warstwą żółtych i czerwonych liści. Zielone pozostały jedynie drzewa i krzewy iglaste. Tak wielu odcieni żółci chyba nigdzie indziej się nie zobaczy. Leżące pod drzewami liście są ciemnożółte, prawie brązowe. Te, które sfruwają unoszone wiatrem, są jaskrawożółte. A te, które jeszcze kołyszą się na drzewach, są żółtozielone lub żółtopomarańczowe.
Pomiędzy liśćmi na trawniku leżą piękne, błyszczące brązowe kasztany i jasnobrązowe żołędzie w śmiesznych czapeczkach. Trudno się powstrzymać przed zbieraniem tych skarbów jesieni.
Już przy bramie widać, że jesień w parku to nie jest pora odpoczynku. Między drzewami biegają zwinne wiewiórki, gromadząc zapasy na zimę. Na pewno nie pogardzą orzeszkiem czy pestką dyni. Swoje skarby zakopują między liśćmi lub zanoszą do dziupli. Kiedy nadejdzie zima, ich spiżarnie będą pełne. Wśród gałęzi drzew również widać poruszenie.To wróble, sikorki, jemiołuszki szykują się do trudnej pory roku.
Przyjemnie jest usiąść na ławce i popatrzeć, jak cała przyroda cieszy się z ostatnich ciepłych dni. Słońce prześwieca między kolorowymi liśćmi - to wspaniały widok. Jeśli posiedzimy chwilę w ciszy, może zauważymy przebiegającą między korzeniami małą myszkę. Ona także jest teraz bardzo zajęta.
Pracownicy paku grabią liście, przekopują rabaty, okrywają słomą delikatne krzewy. Na pewno nie zapomną też o powieszeniu karmników dla ptaków. Trzeba przygotować się do zimy.
Nigdzie jesień nie wygląda tak pięknie jak w parku. Kolorowe drzewa, trawniki przykryte warstwą żółtych i czerwonych liści. Zielone pozostały jedynie drzewa i krzewy iglaste. Tak wielu odcieni żółci chyba nigdzie indziej się nie zobaczy. Leżące pod drzewami liście są ciemnożółte, prawie brązowe. Te, które sfruwają unoszone wiatrem, są jaskrawożółte. A te, które jeszcze kołyszą się na drzewach, są żółtozielone lub żółtopomarańczowe.
Pomiędzy liśćmi na trawniku leżą piękne, błyszczące brązowe kasztany i jasnobrązowe żołędzie w śmiesznych czapeczkach. Trudno się powstrzymać przed zbieraniem tych skarbów jesieni.
Już przy bramie widać, że jesień w parku to nie jest pora odpoczynku. Między drzewami biegają zwinne wiewiórki, gromadząc zapasy na zimę. Na pewno nie pogardzą orzeszkiem czy pestką dyni. Swoje skarby zakopują między liśćmi lub zanoszą do dziupli. Kiedy nadejdzie zima, ich spiżarnie będą pełne. Wśród gałęzi drzew również widać poruszenie.To wróble, sikorki, jemiołuszki szykują się do trudnej pory roku.
Przyjemnie jest usiąść na ławce i popatrzeć, jak cała przyroda cieszy się z ostatnich ciepłych dni. Słońce prześwieca między kolorowymi liśćmi - to wspaniały widok. Jeśli posiedzimy chwilę w ciszy, może zauważymy przebiegającą między korzeniami małą myszkę. Ona także jest teraz bardzo zajęta.
Pracownicy paku grabią liście, przekopują rabaty, okrywają słomą delikatne krzewy. Na pewno nie zapomną też o powieszeniu karmników dla ptaków. Trzeba przygotować się do zimy.