Walka była z początku dość chaotyczna Rotgier walczył kładąc nacisk na technikę, Zbyszko na siłę i skuteczność. Bili się dość długo bez wyraźnej przewagi. Lecz Zbyszko był za silny nawet dla tak doświadczonego rycerza jak Rotgier i krzyżak powoli zaczął rozumieć że nie wygra z tym mocarzem bo siły upuszczały go coraz bardziej. W końcu nadeszła upragniona dla Zbyszka chwila, kiedy wyczerpany rycerz nie miał siły aby podnieść tarczę do góry i obronić się przed kolejnym potężnym ciosem, po którym polski rycerz odrąbał mu prawie całe ramię. Tak się zakończył sprawiedliwy sąd Boży.
Walka była z początku dość chaotyczna Rotgier walczył kładąc nacisk na technikę, Zbyszko na siłę i skuteczność. Bili się dość długo bez wyraźnej przewagi. Lecz Zbyszko był za silny nawet dla tak doświadczonego rycerza jak Rotgier i krzyżak powoli zaczął rozumieć że nie wygra z tym mocarzem bo siły upuszczały go coraz bardziej. W końcu nadeszła upragniona dla Zbyszka chwila, kiedy wyczerpany rycerz nie miał siły aby podnieść tarczę do góry i obronić się przed kolejnym potężnym ciosem, po którym polski rycerz odrąbał mu prawie całe ramię. Tak się zakończył sprawiedliwy sąd Boży.
Mam nadzieję że pomogłem :)