Wiem ,że to jest z czasów gdy byłam jeszcze szkrabem mającym 8 lat.Nigdy nie zpomnę tych wakacji gdy do sąsiadów mojej babci przyjechał Krzyś.Był moim rówieśnikiem, zaprzyjaźniliśmy się bardzo szybko.Spędzalismy ze sobą każdą chwilę, rozumieliśmy się bez słów.Ulubionym miejscem naszych spotkań była jabłoń w ogrodzie mojej babci.Tam byliśmy sami.rozmawialiśmy o różnych rzeczach, podarowując sobie najskrytsze tajemnice.Teraz jestem właścicielem tego ogrodu ,a jabłoń jest jedynym drzewem, które pozostało po tamtych czasach.
Wiem ,że to jest z czasów gdy byłam jeszcze szkrabem mającym 8 lat.Nigdy nie zpomnę tych wakacji gdy do sąsiadów mojej babci przyjechał Krzyś.Był moim rówieśnikiem, zaprzyjaźniliśmy się bardzo szybko.Spędzalismy ze sobą każdą chwilę, rozumieliśmy się bez słów.Ulubionym miejscem naszych spotkań była jabłoń w ogrodzie mojej babci.Tam byliśmy sami.rozmawialiśmy o różnych rzeczach, podarowując sobie najskrytsze tajemnice.Teraz jestem właścicielem tego ogrodu ,a jabłoń jest jedynym drzewem, które pozostało po tamtych czasach.