zbliżanie się cząsteczek ---> spadek odległości między cząsteczkami ---> na wykresie "idziemy od prawej do lewej" ----> spada energia potencjalna
Do tego opisu pasuje tylko wykres 3.
2) rosną
Gdy cząsteczki się do siebie zbliżają na zbyt blisko, to zaczynają zajmować to samo miejsce w przestrzenii, energia potencjalna wzrasta, elektrony i jądra atomowe się odpychają.
To tak jakbyśmy chcieli usiąść na krześle, na którym ktoś już siedzi.
3) równa r0
Zawsze najbardziej korzystny dla każdego układu jest stan o najniższej energii, wszystkie układy dążą do najniższej energii, takie już są prawa przyrody.
Całe "zachowanie" cząsteczek można sobie tak wyobrazić.
Cząsteczki są daleko od siebie, praktycznie się nie przyciągają, energia bliska 0.
Cząsteczki się zbliżają i zaczyna się przyciąganie, energia spada do wartości ujemnych, bo nie wykonujemy żadnej pracy, same do siebie gnają.
Osiągamy minimum energii, przy odległości r0, ale próba dalszego zbliżania cząsteczek wiąże się z wykonaniem pracy. Teraz cząsteczki są tak blisko, że elektrony i jądra atomów nawzajem się odpychają. Trzeba wykonać pracę, żeby pokonać siły odpychania i tak, im bliżej, tym trudniej, bo opory coraz większe. Energia wzrasta.
1) 3
zbliżanie się cząsteczek ---> spadek odległości między cząsteczkami ---> na wykresie "idziemy od prawej do lewej" ----> spada energia potencjalna
Do tego opisu pasuje tylko wykres 3.
2) rosną
Gdy cząsteczki się do siebie zbliżają na zbyt blisko, to zaczynają zajmować to samo miejsce w przestrzenii, energia potencjalna wzrasta, elektrony i jądra atomowe się odpychają.
To tak jakbyśmy chcieli usiąść na krześle, na którym ktoś już siedzi.
3) równa r0
Zawsze najbardziej korzystny dla każdego układu jest stan o najniższej energii, wszystkie układy dążą do najniższej energii, takie już są prawa przyrody.
Całe "zachowanie" cząsteczek można sobie tak wyobrazić.
(-_-(-_-)-_-)