dialog zająca z sarną - Cześć sarno - mówi zając - pójdziemy sobie poskakać? - Cześć zajączku - odpowiada grzecznie sarna - ja wolę sobie pobiegać, zamiast skakać. - Dobrze, więc pobiegnijmy sobie do studni, a z powrotem poskaczmy, dobrze zajączku? - Zgadzam się, możemy pójść jeszcze poprosić wilki i lisy, żeby nie zrobiły nam krzywdy. - Dobrze, chodźmy.
dialog zająca z sarną
- Cześć sarno - mówi zając - pójdziemy sobie poskakać?
- Cześć zajączku - odpowiada grzecznie sarna - ja wolę sobie pobiegać, zamiast skakać.
- Dobrze, więc pobiegnijmy sobie do studni, a z powrotem poskaczmy, dobrze zajączku?
- Zgadzam się, możemy pójść jeszcze poprosić wilki i lisy, żeby nie zrobiły nam krzywdy.
- Dobrze, chodźmy.
Sarne oznaczę literką s a zająca z
S-Witam Cię Zajączku
Z-OOO..Witam dawno pani nie widziałem>Ostatno chyba zeszłej znimy?
S-Tak I za równy rok znowu się spotkamy.Co dostałeś od ludzi ?
Z-ja?oczywiście że marchewki a ty sarenko?
S-ja dostałam świerzutkie siano.
Z-niestety ale muszę już iść:( niestety ale mam do wykarmienia 2 małych zajączków:D
S-Dobrze.Spotkamy się za rok.Pa
Z-Do zobaczenia