Proszę o sprawdzenie ew. błędów językowych, ortograficznych i ogólnie wszystkiego. Błagam. To jest charakterystyka na konkurs i muszę mieć poprawione błędy. BŁAGAM!
Karol Wojtyła dla osób, które znały go w Wadowicach był Lolkiem uwielbiającym kremówki, a w latach późniejszych dla całego świata był wielkim Papieżem, który kochał wszystkich. Już w młodości gdy umarła jego matka, ojciec i brat dostał od Boga siłę dzięki, której jednoczył. Serce jego choć nie zawsze wiedziało co począć, ale zawsze kochało. Zawsze ratowało chciało sprawiedliwości i miłości.
W jego młodości w Polsce lała się krew, cierpienie i strach, a mimo to on wierzył. Wiera dała mu siłę. Bóg pomógł mu przetrwać te lata i zostać kimś wielkim.
Dla Karola jak i dla całego świata okazał się ważny 16 października 1976 roku. Tego dnia został papieżem. Był 264 następcą Świętego Piotra, ale pod wieloma względami okazał się pierwszy. Mówiąc słowa „ Nie wiem czy będę potrafił wysłowić się w waszym… naszym języku włoskim. Gdybym się pomylił poprawcie mnie” wzbudził w osobach zebranych na Placu Świętego Piotra wiwat, brawa i zachwyt wielkością tych słów.
Podróżował w wiele miejsc, ale zawsze gdy tylko wysiadł z samolotu całował Ziemię. Mniemam, że ten gest oznaczał równość i jedność łączącą ludzi. Podczas swoich licznych wypraw gromadził masy ludzi. Jedni chcieli jego modlitwy, a inni chcieli po prostu go zobaczyć. Chcieli widzieć człowieka, który łączy narody i daje siłę.
13 maja 1981 wstrząsnął całym światem. Postrzał polaka w brzuch i rękę, którego dokonał Mehmeda Ali Agca zaburzył życie wielu ludzi na ziemi. Ten czas był równie trudny dla Jana Pawła II jak i dla całej populacji. Cały świat czekał na informacje o stanie zdrowia Papieża. W Kościołach zgromadzały się masy ludzi modlących się razem o jego zdrowie.
Karol podczas choroby Parkinsona i guza nowotworowego na jelicie grubym nie użalał się nad własnym cierpieniem tylko mówił o godności ludzkiego cierpienia i męce Chrystusa.
Gdy wiedział, że umiera i świat o tym wiedział ból, strach i lęk przedzierał się przez serca ludzi. On jednak wiedział, że musi odejść do domu swego ojca. I odszedł.
Jan Paweł II był wielką osobą. Prawdziwym człowiekiem, który wspomagał ludzi swoim sercem i słowami. Głosił swoje poglądy nie bojąc się niczego. Wiedząc, że prawda jest najważniejsza. Był zawsze ze wszystkiego zadowolony, a na jego twarzy ciągle widniał uśmiech. W każdym geście i słowie ukazywał swoją miłość, wiarę i nadzieję. Nie patrzył na ludzi pod pryzmatem koloru skóry czy też majętności. Kochał wszystkich. Wielu ludziom pomógł nawet jeśli nie miał z nimi kontaktu. Był niepowtarzalny i wyjątkowy. Jego słowa dawały i daję ogromną siłę. Przypomniały o wierze, patryjotyźmie , prawdzie i miłości do bliźniego. I taki Lolek pozostanie w naszych sercach.
Podróżował w wiele miejsc,- może lepiej będzie PODRÓŻOWAŁ DO WIELU MIEJSC
Serce jego choć nie zawsze wiedziało co począć, ale zawsze kochało.-Te zdanie trochę mi się nie klei. Może spróbuj JEGO SERCE CHOĆ NIE ZAWSZE WIEDZIAŁO CO POCZĄĆ, ZAWSZE KOCHAŁO.
Zawsze ratowało chciało sprawiedliwości i miłości.- Tutaj chyba ZAWSZE RATOWAĆ CHIAŁO SPRAWIEDLIWOŚĆ I MIŁOŚĆ.
Dla Karola jak i dla całego świata okazał się ważny 16 października 1976 roku. Tego dnia został papieżem- Może DLA KAROLA JAK I DLA CAŁEGO ŚWIATA PAMIĘTNY STAŁ SIĘ 16 PAŹDZIERNIK 1976 ROKU. TO WŁAŚNIE TEGO DNIA POLSKA ZYSKAŁA "SWOJEGO" PAPIEŻA.
Postrzał polaka- Postrzał Polaka. Polak pisze się z wielkiej litery.
którego dokonał Mehmeda Ali Agca zaburzył życie wielu ludzi na ziemi.- Tutaj zamiast zaburzył lepiej napisz zburzył.
Ten czas był równie trudny dla Jana Pawła II jak i dla całej populacji- Tutaj zamist populacji użyj słowa ludzi.
Na końcu zamiast patryjotyźmie musi być patriotyźmie.
Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam ;)