Proszę o solidne napisanie dwóch rozprawek na podane tematy:
1.Praca to źródło wszelkiego dobra.czy zgadzam się z tym stwierdzeniem ?
2. Czas dla współczesnego człowieka jedna z najważniejszych wartości.-uzasadnij to stwierdzenie
Dziękuję !
Evvunja
Często można usłyszeć "Nie przeszkadzaj! Pracuję", "jak ja nie lubię tej pracy!". Jednak praca to źródło wszelkiego dobra. Potwierdzeniem tej tezy jest Stanisława Bozowska z "Siłaczki". Pracowała dla dobra innych. Dzięki niej uboga ludność dostała więcej od życia. Stanisława pracowała bezinteresownie, jednak zapewniła następnym pokoleniom życie na wyższym poziomie, świadomość otaczającego ich świata. "Bez pracy nie ma kołaczy"- tak mówi stare, polskie przysłowie. W dzisiejszych czasach można je zamienić na "Bez pracowania nie ma kupowania". Wszystko jest za pieniądze, więc nie ma żywności, ubrań. Innymi słowy wszystkiego co jest potrzebne ludziom do życia. Dzięki temu jednostka może skoncentrować się na swoich zainteresowaniach, które przynoszą mu szczęście. Czyli dobro. Ostatnie trzęsienia ziemi na Haiti pozbawiły tamtejszą ludność wielu podstawowych rzeczy. Niektórzy z tych ludzi są pod gruzami. Tylko praca strażakow, ratowników może im pomóc. Ta praca przyniesie wiele dobrego dla ludzi w takim stanie. Przyniesie ten wysiłek, ale uśmiech odkopanego dziecka to odpowiednia zapłata. Latarnik z noweli Sienkiewicza pracował sumiennie przez długi okres czasu. W dniu, w którym czytał "Pana Tadeusza" zapomniał włączyć latarnię. Rozbił się statek. Ta mała pomyłka, zapomnienie pozbawiło ludzi światełka na morzu, czyli skazało ich na śmierć. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że praca to żródło wspólnego dobra. Praca zawsze przyniesie jakąś korzyść: materialna lub duchową.
Pośpiech widoczny w tramwaju, na ulicy, w pracy, w szkole potrafi dosięgnąć każdego człowieka. Nie ma przed nim ucieczki. Dlatego trzeba oszczędzać czas. On jest dla współczesnego człowieka jedną z najważniejszych wartości. Za słusznością powyższej tezy przemawia postawa Jamesa Bonda dla świata. On zawsze musiał zdążyć na czas, by uratować coś lub kogoś cennego. Nie mógł pozwolić sobie na odpoczynek. Wciąż był w akcji. Gdyby się spóźnił choć sekundkę, mógłby zginąć. Zło szerzyłoby się na świecie, przez jego nieuwagę. Następnym argumentem niech będzie tekst piosenki Meza "Spontan". Podmiot liryczny opowiada w nim jak wszędzie się spieszył, żeby zdążyć na pociąg. Pociągi nie czekają na jednostkę. Osoba mówiąca w wierszu musiała zdążyć na czas. A czasu było mało. I wszystko od niego zależało. Każdego dnia trzeba wstać na czas, wyjść na czas i zdążyć na czas do szkoły lub pracy. Nie zawsze zdążamy, bo wieczorem wkuwaliśmy do późna. Nie wyspaliśmy się, a co za tym idzie chcemy sobie dłużej pospać. Jednak czas nie pozwala. Poranna toaleta, śniadanie zajmuje następne chwile i za "pięć minut dlużej, tylko dziś mamo!" możemy dostac nieusprawiedliwione spóźnienie, w przyszłości po kilku takich zwolnienie. Czas jest pojęciem subiektywnym. 5 minut spóźnienia dla jednego to aż, dla drugiego tylko 5 minut. A dla innego 300 sekund. Przez te 5 minut może stać się wiele. Ktoś straci cierpliwość i pójdzie do domu. Przez to będziesz szedł na marne. Stracisz czas, który mógłbyś wykorzystać na naukę, żeby wreszcie się wyspać. Druga osoba też straci czas. Mogłaby w nim odpocząć a nie sterczeć na mrozie. A razem moglibyście wtedy pogadać o czymś ważnym, by później mieć więcej czasu na zabawę. Nie ignoruj czasu, ale jeśli go masz to wykorzystaj go na odpoczynek. Później może go nie być. Czas dla współczesnego człowieka jedna z najważniejszych wartości. Licz się z nim, ale nie na niego.
Potwierdzeniem tej tezy jest Stanisława Bozowska z "Siłaczki". Pracowała dla dobra innych. Dzięki niej uboga ludność dostała więcej od życia. Stanisława pracowała bezinteresownie, jednak zapewniła następnym pokoleniom życie na wyższym poziomie, świadomość otaczającego ich świata.
"Bez pracy nie ma kołaczy"- tak mówi stare, polskie przysłowie. W dzisiejszych czasach można je zamienić na "Bez pracowania nie ma kupowania". Wszystko jest za pieniądze, więc nie ma żywności, ubrań. Innymi słowy wszystkiego co jest potrzebne ludziom do życia. Dzięki temu jednostka może skoncentrować się na swoich zainteresowaniach, które przynoszą mu szczęście. Czyli dobro.
Ostatnie trzęsienia ziemi na Haiti pozbawiły tamtejszą ludność wielu podstawowych rzeczy. Niektórzy z tych ludzi są pod gruzami. Tylko praca strażakow, ratowników może im pomóc. Ta praca przyniesie wiele dobrego dla ludzi w takim stanie. Przyniesie ten wysiłek, ale uśmiech odkopanego dziecka to odpowiednia zapłata.
Latarnik z noweli Sienkiewicza pracował sumiennie przez długi okres czasu. W dniu, w którym czytał "Pana Tadeusza" zapomniał włączyć latarnię. Rozbił się statek. Ta mała pomyłka, zapomnienie pozbawiło ludzi światełka na morzu, czyli skazało ich na śmierć.
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że praca to żródło wspólnego dobra. Praca zawsze przyniesie jakąś korzyść: materialna lub duchową.
Pośpiech widoczny w tramwaju, na ulicy, w pracy, w szkole potrafi dosięgnąć każdego człowieka. Nie ma przed nim ucieczki. Dlatego trzeba oszczędzać czas. On jest dla współczesnego człowieka jedną z najważniejszych wartości.
Za słusznością powyższej tezy przemawia postawa Jamesa Bonda dla świata. On zawsze musiał zdążyć na czas, by uratować coś lub kogoś cennego. Nie mógł pozwolić sobie na odpoczynek. Wciąż był w akcji. Gdyby się spóźnił choć sekundkę, mógłby zginąć. Zło szerzyłoby się na świecie, przez jego nieuwagę.
Następnym argumentem niech będzie tekst piosenki Meza "Spontan". Podmiot liryczny opowiada w nim jak wszędzie się spieszył, żeby zdążyć na pociąg. Pociągi nie czekają na jednostkę. Osoba mówiąca w wierszu musiała zdążyć na czas. A czasu było mało. I wszystko od niego zależało.
Każdego dnia trzeba wstać na czas, wyjść na czas i zdążyć na czas do szkoły lub pracy. Nie zawsze zdążamy, bo wieczorem wkuwaliśmy do późna. Nie wyspaliśmy się, a co za tym idzie chcemy sobie dłużej pospać. Jednak czas nie pozwala. Poranna toaleta, śniadanie zajmuje następne chwile i za "pięć minut dlużej, tylko dziś mamo!" możemy dostac nieusprawiedliwione spóźnienie, w przyszłości po kilku takich zwolnienie.
Czas jest pojęciem subiektywnym. 5 minut spóźnienia dla jednego to aż, dla drugiego tylko 5 minut. A dla innego 300 sekund. Przez te 5 minut może stać się wiele. Ktoś straci cierpliwość i pójdzie do domu. Przez to będziesz szedł na marne. Stracisz czas, który mógłbyś wykorzystać na naukę, żeby wreszcie się wyspać. Druga osoba też straci czas. Mogłaby w nim odpocząć a nie sterczeć na mrozie. A razem moglibyście wtedy pogadać o czymś ważnym, by później mieć więcej czasu na zabawę.
Nie ignoruj czasu, ale jeśli go masz to wykorzystaj go na odpoczynek. Później może go nie być. Czas dla współczesnego człowieka jedna z najważniejszych wartości. Licz się z nim, ale nie na niego.