K: Dzień dobry. Sz: Witam. W czym mogę pomóc ? K: Szukam pracy w biurze. S: Myślę, że wystarczająco dużo szefie mamy już pracowników w biurze. Nie potrzeba nam więcej, prawda ? Sz: Tak dużo mamy już pracowników, ale jakieś miejsce dla pani raczej by się znalazło. K: Bardzo zależy mi na tej pracy, mam na utrzymaniu 3 małych dzieci. S: Ma pani 3 małych dzieci i zamiast zajmować się nimi to pani szuka pracy ? K: Tak, bo z czegoś muszę je wychować! S: A co z dziećmi, gdy pani będzie w pracy ? K: Teściowa się nimi zajmie. Sz: Panie, proszę nie kłóćcie się już. S: My się nie kłócimy! Sz: Nie jestem taki pewien. Czy pani jest zazdrosna ? S: Ależ skąd! K: To jak dostanę tą pracę ? Sz: Oczywiście, wydaję mi się, że jest pani dobrą i odpowiedzialną osobą. K: Dziękuję za komplement. S: Pozory mylą! K: Od kiedy zaczynam ? Sz: Od jutra. K: Dziękuję, do widzenia! Sz: Do zobaczenia.
To jest przecież to samo pytanie od tej samej osoby więc niebęde pisał dwóch różnych.
Skecz pt. „Szukam Pracy”.
K- kobieta
Sz- szef biura
S- sekretarka
K: Dzień dobry.
Sz: Witam. W czym mogę pomóc ?
K: Szukam pracy w biurze.
S: Myślę, że wystarczająco dużo szefie mamy już pracowników w biurze. Nie potrzeba nam więcej, prawda ?
Sz: Tak dużo mamy już pracowników, ale jakieś miejsce dla pani raczej by się znalazło.
K: Bardzo zależy mi na tej pracy, mam na utrzymaniu 3 małych dzieci.
S: Ma pani 3 małych dzieci i zamiast zajmować się nimi to pani szuka pracy ?
K: Tak, bo z czegoś muszę je wychować!
S: A co z dziećmi, gdy pani będzie w pracy ?
K: Teściowa się nimi zajmie.
Sz: Panie, proszę nie kłóćcie się już.
S: My się nie kłócimy!
Sz: Nie jestem taki pewien. Czy pani jest zazdrosna ?
S: Ależ skąd!
K: To jak dostanę tą pracę ?
Sz: Oczywiście, wydaję mi się, że jest pani dobrą i odpowiedzialną osobą.
K: Dziękuję za komplement.
S: Pozory mylą!
K: Od kiedy zaczynam ?
Sz: Od jutra.
K: Dziękuję, do widzenia!
Sz: Do zobaczenia.
To jest przecież to samo pytanie od tej samej osoby więc niebęde pisał dwóch różnych.