Pani Róża to druga główna bohaterka książki pt. ''Oskar i Pani Róża''. Jest ona wolontariuszką pracującą w szpitalu Oskara. Nie powinna tego robić ze względu na wiek, lecz chęć pomocy chorym dzieciom jest jej priorytetem. Ciocia Róża jak zwykł nazywać ją Oskar jest drobną, trochę trzęsącą się staruszką z licznymi zmarszczkami na twarzy. Jak wszyscy wolontariusze w szpitalu nosi różowy fartuch. Pani Róża różni się jednak od innych tym, że potrafi otwarcie rozmawiać z Oskarem o jego chorobie i śmierci. Wspiera chłopca licznymi opowieściami o swojej karierze zapaśniczki, które zawsze zawierają przekaz odzwierciedlający dany problem Oskara i pomagają mu podjąć właściwą decyzję. Pani Róża jest osobą bezinteresowną, troskliwą i pełna ciepła. Ma w sobie dużo radości i optymizmu nie bacząc na smutna atmosferę szpitala. Jedyna ukazana w książce wada cioci Róży to używanie przez nią przekleństw. Usprawiedliwia to skrzywieniem zawodowym, gdyż będąc zapaśniczką musiała pokazywać rywalom swoją siłę również poprzez słowa. Pani Róża nakłoniła Oskara do pisania listów do pana Boga. Poprzez tą czynność chłopiec miał pozbywać się swoich wszystkich myśli, aby nie ciążyły mu na sercu. Ciocia Róża nie była całkowicie przekonana w istnienie Boga lecz z biegiem czasu z pomocą Oskara uwierzyła w jego istnienie. Wiara pomogła przetrwać jej i chłopcu najtrudniejsze momenty jego choroby. Uważamy, że postać pani Róży powinna być wzorcem do naśladowania. Gdyby na świecie było więcej takich wolontariuszy nikt nie bałby się śmierci, a bynajmniej byłaby ona o wiele łatwiejsza.
Pani Róża to druga główna bohaterka książki pt. ''Oskar i Pani Róża''. Jest ona wolontariuszką pracującą w szpitalu Oskara. Nie powinna tego robić ze względu na wiek, lecz chęć pomocy chorym dzieciom jest jej priorytetem.
Ciocia Róża jak zwykł nazywać ją Oskar jest drobną, trochę trzęsącą się staruszką z licznymi zmarszczkami na twarzy. Jak wszyscy wolontariusze w szpitalu nosi różowy fartuch.
Pani Róża różni się jednak od innych tym, że potrafi otwarcie rozmawiać z Oskarem o jego chorobie i śmierci. Wspiera chłopca licznymi opowieściami o swojej karierze zapaśniczki, które zawsze zawierają przekaz odzwierciedlający dany problem Oskara i pomagają mu podjąć właściwą decyzję. Pani Róża jest osobą bezinteresowną, troskliwą i pełna ciepła. Ma w sobie dużo radości i optymizmu nie bacząc na smutna atmosferę szpitala.
Jedyna ukazana w książce wada cioci Róży to używanie przez nią przekleństw. Usprawiedliwia to skrzywieniem zawodowym, gdyż będąc zapaśniczką musiała pokazywać rywalom swoją siłę również poprzez słowa.
Pani Róża nakłoniła Oskara do pisania listów do pana Boga. Poprzez tą czynność chłopiec miał pozbywać się swoich wszystkich myśli, aby nie ciążyły mu na sercu. Ciocia Róża nie była całkowicie przekonana w istnienie Boga lecz z biegiem czasu z pomocą Oskara uwierzyła w jego istnienie. Wiara pomogła przetrwać jej i chłopcu najtrudniejsze momenty jego choroby.
Uważamy, że postać pani Róży powinna być wzorcem do naśladowania. Gdyby na świecie było więcej takich wolontariuszy nikt nie bałby się śmierci, a bynajmniej byłaby ona o wiele łatwiejsza.