Pewnego dnia zjadła mnie piła wylądowałam w jej łańcuchu, spotkałam tam wieratkę, która drobno poćwiartkowała moja ciało, to było niesamowite.. ten ból.. ten ból sprawiał mi radość.. byłam usatysfakcojonowana mym cierpieniem, krew płynęła strumieniami, a ja wiedziałam, że chcę aby wiertarka nie przestawała.. Powoli traciłam przytomność, powieki stawały się coraz cięższe.. Wiedziałam, że to koniec, jednak umrę szczęśliwa..
Pewnego dnia zjadła mnie piła wylądowałam w jej łańcuchu, spotkałam tam wieratkę, która drobno poćwiartkowała moja ciało, to było niesamowite.. ten ból.. ten ból sprawiał mi radość.. byłam usatysfakcojonowana mym cierpieniem, krew płynęła strumieniami, a ja wiedziałam, że chcę aby wiertarka nie przestawała.. Powoli traciłam przytomność, powieki stawały się coraz cięższe.. Wiedziałam, że to koniec, jednak umrę szczęśliwa..