Zagadka stara, jak świat. Mimo, że język polski jest bardzo bogaty, to akurat w takich przypadkach nie ma takiej czynności. Nie da się utworzyć strony biernej od tego czasownika. Być może trzeba by było tu stworzyć swojego rodzaju neologizm - nasuwa się sam: "obszednięte", ale czy to "pasuje"? Może "okrążone", ale z kolei nie ma tu mowy, czy Jan okrążył (w znaczeniu: poszedł wokół) to jezioro. I tak zupełnie przy okazji: mógł po prostu się wykąpać i tyle :) A nie zawracać ludziom głowę. Jakby mu zależało na czasie, to by przebrnął to jezioro wpław... :) Pozdrawiam!
Zagadka stara, jak świat. Mimo, że język polski jest bardzo bogaty, to akurat w takich przypadkach nie ma takiej czynności.
Nie da się utworzyć strony biernej od tego czasownika.
Być może trzeba by było tu stworzyć swojego rodzaju neologizm - nasuwa się sam: "obszednięte", ale czy to "pasuje"?
Może "okrążone", ale z kolei nie ma tu mowy, czy Jan okrążył (w znaczeniu: poszedł wokół) to jezioro.
I tak zupełnie przy okazji: mógł po prostu się wykąpać i tyle :) A nie zawracać ludziom głowę. Jakby mu zależało na czasie, to by przebrnął to jezioro wpław...
:)
Pozdrawiam!