Pewnego dnia Pinokio mial chęć iść do kina. Poprosił ojca o pieniądze i wyruszył. W trakcie drogi spotkał kilku miłych ludzi i zabrał ich ze sobą do kina. Po filmie był bardzo zadowolony i zyskał przyjaciól.
Jeżeli to miało być wymyślone to według mnie jest ok :P
Pewnego dnia szedł Pinkio do cyrku. Po drodze spotkał korki i termity. Zaczęły na niego wchodzic i gryźc drewno. Na szczęście z pomocą przybył dzięcioł i zjadł szkodniki. Pinokio szczęśliwie mógł juz iśc do cyrku.
Pewnego dnia Pinokio mial chęć iść do kina. Poprosił ojca o pieniądze i wyruszył. W trakcie drogi spotkał kilku miłych ludzi i zabrał ich ze sobą do kina. Po filmie był bardzo zadowolony i zyskał przyjaciól.
Jeżeli to miało być wymyślone to według mnie jest ok :P
Pewnego dnia szedł Pinkio do cyrku. Po drodze spotkał korki i termity. Zaczęły na niego wchodzic i gryźc drewno. Na szczęście z pomocą przybył dzięcioł i zjadł szkodniki. Pinokio szczęśliwie mógł juz iśc do cyrku.