Napisz rozprawkę na temat : ,,Jakie jest twoje stanowisko wobec szkolnego zwyczaju ściągania i podpowiadania?'' Max 5 argumentów(mogą być tylko argumenty, a ja jak będzie trzeba się rozpisze).Jeśli chodzi o moje zdanie to jestem po między , tzn. sądze że jest przydatne ale można ponieść za to konsekwencje.
Z góry dziękuję , pozdrawiam!
N.Wroc;-)
Zgłoś nadużycie!
Uważam że sciąganie ma raczej minusy. Chciałabym w tej pracy to rozwarzyc. pierwszym argumentem bedzie nasza nie wiedza co z tego ze dostaniemy z jakiejs kartkówki np. z matematyki z wzorów skroconego mnozenia jak nawet iewiemy ile jest 2 + 2 wiec jaki ma sens napisac to na kartce zrzynajac od najlepszych skoro w zyciu i tak nie bedziemy tego wiedziec Kolejnym przykladem jest nieuczciwosc najlepsze uczennice siedza nad nauka kilka godzin dziennie a ten co sciaga baluje a i tak ma same 5 jesli umie dobrze sciagac Uwazam ze kazdy wszystkiego co chce moze sie nauczyc. oczywiscie uwazam ze sa ludzie zdolni i mnej ale moze warto poswiecic troche wiecej czasu na nauke i pochwalic sie mamie ,, o mamo dostalam wlasna 5" niz chwalic sie cudzymi ocenami uwazam tez ze jest to nieucziciwe wobec nauczycieli ktorzy sa z nami na codzien aby nas czegos nauczyc skąd maja wiedziec ze nieumiemy czegos skoro wszystko sciagniemy? Podsumowując mysle ze tylko tzw. glapy sciagaja. Bedac w gimnazjum sciagamy od najlepszych ok ale moze warto pomyslec co bedzie dalej gdy natrafimy na same takie glapy ? moze warto sie nad tym zastanowic???
3 votes Thanks 4
iwo47
Możesz dać coś w stylu że ściągnie jest jako tako dobre bo osoba pisząca ściągę itd. też się czegoś nauczy ( zapamięta ), chociaż można nazwać to oszustwem i nie zawsze się udaje. A co podpowiadania to byłabym za nie ponieważ jest to niesprawiedliwe ze jedna osoba się nauczy a druga nie i będą miały takie same oceny. ( osobiście uważam że niby można podpowiadać pomagać sobie itd. ale to też zależy komu, bo osoba która się nic nie nauczyła to jej sprawa czy chce zdać czy nie ) :) A i jeszcze możesz napisać coś z matmy czy z fizy że ważniejsze jest aby osoba umiała się posłużyć tymi wszystkimi wzorami niż pamiętać je wszystkie na pamięć.
pierwszym argumentem bedzie nasza nie wiedza co z tego ze dostaniemy z jakiejs kartkówki np. z matematyki z wzorów skroconego mnozenia jak nawet iewiemy ile jest 2 + 2 wiec jaki ma sens napisac to na kartce zrzynajac od najlepszych skoro w zyciu i tak nie bedziemy tego wiedziec
Kolejnym przykladem jest nieuczciwosc najlepsze uczennice siedza nad nauka kilka godzin dziennie a ten co sciaga baluje a i tak ma same 5 jesli umie dobrze sciagac
Uwazam ze kazdy wszystkiego co chce moze sie nauczyc. oczywiscie uwazam ze sa ludzie zdolni i mnej ale moze warto poswiecic troche wiecej czasu na nauke i pochwalic sie mamie ,, o mamo dostalam wlasna 5" niz chwalic sie cudzymi ocenami
uwazam tez ze jest to nieucziciwe wobec nauczycieli ktorzy sa z nami na codzien aby nas czegos nauczyc skąd maja wiedziec ze nieumiemy czegos skoro wszystko sciagniemy?
Podsumowując mysle ze tylko tzw. glapy sciagaja.
Bedac w gimnazjum sciagamy od najlepszych ok ale moze warto pomyslec co bedzie dalej gdy natrafimy na same takie glapy ?
moze warto sie nad tym zastanowic???
A co podpowiadania to byłabym za nie ponieważ jest to niesprawiedliwe ze jedna osoba się nauczy a druga nie i będą miały takie same oceny. ( osobiście uważam że niby można podpowiadać pomagać sobie itd. ale to też zależy komu, bo osoba która się nic nie nauczyła to jej sprawa czy chce zdać czy nie ) :)
A i jeszcze możesz napisać coś z matmy czy z fizy że ważniejsze jest aby osoba umiała się posłużyć tymi wszystkimi wzorami niż pamiętać je wszystkie na pamięć.