Proszę o pomoc !!!! Na jutro mam do napisania charakterystyke Alka z ksiązki pt: "Kamienie na Szaniec"! Ważne jest to, żeby znajdowały się w niej przynajmniej dwa cytaty z książki mówiące o tym bohaterze.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Aleksy Dawidowski („Alek”, „Glizda”), bohater powieści A. Kamińskiego „Kamienie na szaniec” urodził się 3 listopada 1920 roku w Warszawie. Mieszkał na Żoliborzu razem z rodzicami i siostrą Marylą, którzy tworzyli mu iście rodzinną atmosferę. Dom zawsze przepełniony był harmonią, ciepłem i życzliwością domowników.
Z powodu wysokiego wzrostu do Alka przylgnęło przezwisko „Glizda”. „Był dryblasem. Wysoki, szczupły o niebieskich oczach i płowej czuprynie, ciągle się uśmiechał, mówił szybko, wymachiwał rękoma i przy byle okazji wpadał w zachwyt.”. Przeżywał każdą nową sytuację.
Alek ukończył jedna z najlepszych warszawskich szkól – gimnazjum im. Stefana Batorego. Był dobrym uczniem, jednak nie szkoła była dla niego najważniejsza. Tym, co sprawiało chłopcu największą radość i satysfakcję, była przynależność do drużyny harcerskiej „Buków”. „Buki” nie były tylko, jak by się mogło wydawać, grupą młodzieży beztrosko spędzającej czas na wędrówkach z ogniskami i przyśpiewkami. Dla tych chłopców, „Buki” było to: „(...) środowisko młodzieży harcerskiej, które umiało stworzyć atmosferę i warunki, w jakich młodzież czuła się dobrze, pragnęła sama kształcić swe charaktery, sama sobie stawiała cele i sama czyniła wszystko, co we jej mocy, by te cele realizować.” Dzięki „Bukom”, zawsze roztrzepany Alek wyrabiał w sobie takie cechy jak opanowanie i skupienie. Nie wpadał już tak łatwo w panikę, ale potrafił zachować trzeźwość umysłu w trudnych sytuacjach, co potwierdza udzielenie pomocy synowi gospodarza, który zranił się siekierą w nogę lub brawurowa ucieczka z łapanki.
Alka cechowało także zamiłowanie do sportu: „(...) był najlepszym narciarzem zespołu. Narciarzem narwanym, narciarzem niepokojących rodziców i Zeusa, narciarzem, którego nigdy nie zadowalały łagodne stoki i uczęszczane tory. Narciarzem, którego niespokojny duch ciągnął w wysokie góry, na nowe i samotne szlaki.”