PROSZĘ O POMOC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
. CZY GROZI NAM ZALEW ANGIELSZCZYZNĄ? ROOZPRAWKAAA !!!!!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Każdy z nas wie, że w obecnych czasach, wykształcony człowiek w ogóle nie odnajdzie się w świecie bez języka angielskiego. Znacznie ułatwia on kontakty międzyludzkie, upraszcza handel między różnymi państwami czy po prostu daje szanse na poznawanie innych narodowości. Ale czy grozi nam całkowite odcięcie się od ojczystych języków i kompletna dominacja języka angielskiego? Według mnie, nie. Postaram się to poprzeć w moich rozważaniach,
Pierwszy dowód na potwierdzenie mojego stanowiska w tej sprawie to to, że każdy naród, w miarę swoich sił pielęgnuje swoje tradycje czy pamięta o swoich przyzwyczajeniach. Po to w szkole uczymy się języka polskiego, aby go znać i rozwijać. Angielski nie może wyplenić go z naszych serc, umysłów, bo język jest dobrem narodowym każdego narodu. To nie wykonalne.
Kolejna sprawa ma związek z tym, że ostatnimi czasy, w naszym języku pojawiło się wiele zapożyczeń z języka angielskiego. Młodzież często kaleczy naszą ojczystą mowę, posługując się wyrazami "siema, heja, siemano" itp. Polski przez to na pewno z czasem się nieco zmieni, tak jak ma miejsce już od wielu lat. Dziś trudno jest nam przecież zrozumieć słowa wiersza Jana Kochanowskiego, który pisany był kilka wieków temu. I właśnie. Takim przeobrażeniom poddawana jest każdy język. Ale choć coraz więcej będzie słów związanych z językiem angielskim w naszej ojczystej mowie, to niemożliwym jest, aby całkowicie naszą ojczystą mowę zlikwidować.
Choć angielski będzie coraz bardziej popularny, to nasza ojczysta mowa pozostanie w nas i nauczyciele na pewno nie dadzą nam go zapomnieć. Choć angielski wkrótce opanuje całkowicie światowy biznes, organizacje i handel, to przecież nikt nigdy nie zapomni o swojej ojczystej mowie.