Proszę o pięć przysłów i ich znaczenie nie mogą to być te przysłowia : Kto pod kim dołki kopie,ten sam w nie wpada. Apetyt wzrasta w miarę jedzenia. Kwiecień-plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata! Wielki kamień spadł mi z serca! Przepadł jak kamień w wodzie! Z wielkiej chmury mały deszcz! Kto pytanie błądzi!
1. Tam gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść- gdy do obiadu zabiera sie za duzo osób, to nic nie uda im się zrobić.
2. Żeby kózka nie skakała to by nóżki nie złamała- kto nie wariuje i skacze, nic sobie nie uszkodzi.
3. Za wysokie progi na moje nogi- coś, co nas przerasta, nie jesteśmy w stanie temu sprostać.
4. Paluszek i główka to szkolna wymówka- tłumaczy się to jako, że mówimy że boli nas palec lub głowa to nie możemy chodzic do szkoły. Sa z tego duże konsekwencje.
5. Raz na wozie raz pod wozem- raz jesteśmy na górze swojego celu, a raz na dole.
Pozdrawiam i liczę na naj ;)