Rzeczona scena z dramatu, przedstawia Kordiana, który spowiada się dla księdza zakonnego, a także widać w niej Grzegorza, który rozgoryczony przechadza się po pokoju roniąc łzy.
Kordian zwraca się do Grzegorza z prośbą o modlitwę, co stary sługa kornie wykonuje.
Z rozmowy Księdza z Kordianem dowiadujemy się,że chłopak był nad wyraz wyalienowany i samotny, nie miał przyjaciół ani nikogo, komu mógłby przekazać coś po śmierci.
Ksiądz mówi również Kordianowi, że zasadzi różę nazwaną jego imieniem w ogrodzie przy klasztorze. Także Grzegorz przyrzeka mu, że nazwie swego wnuka ''Kordianem''. Młodzieniec uspokaja się kiedy jest świadomy, że ludzie będą pamiętać o nim po śmierci.
Pod koniec sceny tej, do do pokoju wchodzi oficer z zapłakanym Księdzem. Oficer oznajmuje Kordianowi, że czeka go rozstrzelanie. Kordian żegna się z Grzegorzem, nazywając go swoim wiernym ojcem. Grzegorz pada na ziemię, ale podnosi się i wybiega za Kordianem.
Rzeczona scena z dramatu, przedstawia Kordiana, który spowiada się dla księdza zakonnego, a także widać w niej Grzegorza, który rozgoryczony przechadza się po pokoju roniąc łzy.
Kordian zwraca się do Grzegorza z prośbą o modlitwę, co stary sługa kornie wykonuje.
Z rozmowy Księdza z Kordianem dowiadujemy się,że chłopak był nad wyraz wyalienowany i samotny, nie miał przyjaciół ani nikogo, komu mógłby przekazać coś po śmierci.
Ksiądz mówi również Kordianowi, że zasadzi różę nazwaną jego imieniem w ogrodzie przy klasztorze. Także Grzegorz przyrzeka mu, że nazwie swego wnuka ''Kordianem''. Młodzieniec uspokaja się kiedy jest świadomy, że ludzie będą pamiętać o nim po śmierci.
Pod koniec sceny tej, do do pokoju wchodzi oficer z zapłakanym Księdzem. Oficer oznajmuje Kordianowi, że czeka go rozstrzelanie. Kordian żegna się z Grzegorzem, nazywając go swoim wiernym ojcem. Grzegorz pada na ziemię, ale podnosi się i wybiega za Kordianem.
Pozdrawiam