R-Dzisiaj przeprowadzę wywiad z matką tragicznie zmarłej Balladyny. Witam panią. MB-Witam pana serdecznie. R-Jak się pani czuje po stracie obu córek? MB-Po obu śmierciach byłam roztrzęsiona. Do tej pory siedzę wieczorami i płacze nad zdjęciami moich kochanych córek. R-Jak pani ocenia chęć władzy u Balladyny?Czy to prawda że była zaślepiona na jej punkcie? MB-Tak! Jest to prawdą, że Balladyna była zaślepiona chęciom zdobycia władzy. Sądziła, że jeśli dojdzie do niej(do władzy) stanie się lepszą osobą, nie będzie jej już nikt rozkazywał. R-a jak się pani czuła zaraz po śmierci Aliny, zabitej przez Balladynę? MB-Przez pierwsze kilka dni nie mogłam się z tym pogodzić. Alina była bardzo pomocna. Nieważne co miała zrobić, ona wykonywała to z wielką radością. Balladyna zabiła ją gdyż, jak już wcześniej powiedziałam, była zaślepiona chęcią zdobycia władzy. Alina była aniołem, jak chciałam coś zrobić to zaraz była koło mnie i robiłyśmy to razem. R-Czy uważa pani, że Balladyna mogłaby być inną osobą gdyby nie Kirkor? MB-Oczywiście, a nawet więcej. Sądzę, iż Balladyna mogła być nawet lepsza niż swoja siostra. dyby popracować nad jej charakterem i stylem bycia to Balladyna byłaby o wiele lepszą osobą niż moja druga córka. R-A co z jaj chęciom władzy? MB-Chęć władzy zmieniłaby się razem z charakterem. Lecz Balladyna nigdy nie chciała nad sobą pracować. R-Dziękuję za wywiad.Do widzenia MB-To ja panu dziękuję.
MB-matka Balladyny
R-Dzisiaj przeprowadzę wywiad z matką tragicznie zmarłej Balladyny. Witam panią.
MB-Witam pana serdecznie.
R-Jak się pani czuje po stracie obu córek?
MB-Po obu śmierciach byłam roztrzęsiona. Do tej pory siedzę wieczorami i płacze nad zdjęciami moich kochanych córek.
R-Jak pani ocenia chęć władzy u Balladyny?Czy to prawda że była zaślepiona na jej punkcie?
MB-Tak! Jest to prawdą, że Balladyna była zaślepiona chęciom zdobycia władzy. Sądziła, że jeśli dojdzie do niej(do władzy) stanie się lepszą osobą, nie będzie jej już nikt rozkazywał.
R-a jak się pani czuła zaraz po śmierci Aliny, zabitej przez Balladynę?
MB-Przez pierwsze kilka dni nie mogłam się z tym pogodzić. Alina była bardzo pomocna. Nieważne co miała zrobić, ona wykonywała to z wielką radością. Balladyna zabiła ją gdyż, jak już wcześniej powiedziałam, była zaślepiona chęcią zdobycia władzy. Alina była aniołem, jak chciałam coś zrobić to zaraz była koło mnie i robiłyśmy to razem.
R-Czy uważa pani, że Balladyna mogłaby być inną osobą gdyby nie Kirkor?
MB-Oczywiście, a nawet więcej. Sądzę, iż Balladyna mogła być nawet lepsza niż swoja siostra. dyby popracować nad jej charakterem i stylem bycia to Balladyna byłaby o wiele lepszą osobą niż moja druga córka.
R-A co z jaj chęciom władzy?
MB-Chęć władzy zmieniłaby się razem z charakterem. Lecz Balladyna nigdy nie chciała nad sobą pracować.
R-Dziękuję za wywiad.Do widzenia
MB-To ja panu dziękuję.