Proszę o napisanie opowiadania na temat "Moja pierwsza miłość" Potrzebuje na dzisiaj do goddziny 16:00
Z góry dziękuje
Natlix
Pewnego Dnia Poznałam chłopaka którego polubiłam a nawet pokochałam . Chodziliśmy na spacery itp. Było nam bardzo dobrze, lecz zaczeło sie miedzy nami psuć , żadko sie widywaliźmy. Dziewczyna sądziła że gdy chłopak nie odbiera telefonów, znalazł sobie inną. Okazało sie ze chłopak jest chory na raka. Gdy nie chodził pewień czas do szkoły. Dziewczyna go odwiedzała i nadal go kochała i zawsze mówiła ze on jest jej sercem ale umarł dziewczyna siedziałą na grobie i dostała zawału zostawiła Kartke z napisem : NIE MOŻNA ŻYĆ BEZ SERCA... Lekarz jakimś cudem stwierdził : Dziewczynie Zanikło Serce... ;) Troche pozmieniaj szczegóły i dopisz inne... bo nie chciało mi sie za dużo pisać.
0 votes Thanks 1
Kujonnumber1
Pierwsza miłość, cóż powiedzieć. A więc...
Było to tak... Pewnego dnia jak zwykle do szkoły szykowałam się. Zaczęłam czuć jakieś dziwne uczucie...To był głód. Pojechałam do szkoły.Widzę go ...On tez jedzie rowerem . Jego oczy błyszczały się jak szafiry, po prostu ideał. To nie było zauroczenie to była miłość od pierwszego spojrzenia. Akurat on był ode mnie starszy o rok. Ale musiałam to zrobić... Spytałam się mojej najlepszej przyjaciółki czy zapyta się go. Niestety ja mu się nie podobałam. Serce roztrzaskało mi się na drobne kawałeczki lecz szybko się pozbierałam.Powiedziałam : Wiele jest jeszcze chłopców na tym świecie... Po roku patrzył się na mnie jakby był zakochany..:/ Po paru dniach wysłał kolegę by się spytał czy chcę z nim chodzić ... Nie miałam odwagi odmówić...Zgodziłam się!!!!! I tak skończyła się ta historia że byliśmy razem aż do liceum...Zabrała mi tam go moja najlepsza przyjaciółka, która wcześniej pytała się go. Ale znalazłam kogoś lepszego. Był z mojej klasy. kupował mi kwiaty , czekoladki, chodziliśmy do kina. I po paru latach gdy miałam 22 lata orzeniliśmy sie.
KONIEC
Mam nadzieję ze dzieło się podoba oczekuję naj...
0 votes Thanks 1
laurka1724
Był to letni poranek jak zawsze szłam do szkoły,ale właśnie tego dnia miał do naszej klasy przyjść nowy chłopak(uczeń).Na początku myślałam,że się zaprzyjaźnimy itp. , lecz ten dzień odmienił całe moje życie. Gdy wszedł do klasy widziałam, że był wysokim przystojnym brunetem o nieprawdopodobnie pięknych brązowych oczach. Podczas powrotu ze szkoły spotkaliśmy się na przystanku autobusowym porozmawialiśmy przez chwilę dowiedziałam się wielu przykrych rzeczy, że jego rodzina zginęła w wypadku samochodowym a on ma rodziców zastępczych smutno mi było na niego patrzeć jak się smuci. W końu zaproponowal mi żebyśmy razem poszli na lody oczywiście się zgodziłam. Gdy już siadaliśmy do stołu spytał się mnie jaki jest moj ulubiony smak lodów? Ja powiedzialam ze waniliowy i był to zbieg okoliczności bo to był również jego ulubiony smak. Gdy szkończyliśmy jeść patrzyliśmy sobie głęboko w oczy.Wtedy on powiedział że mam śliczne oczy i jestem piękna.Oczywiscie powiedzialam mu to samo. Wtedy nasze twarze sie do siebie przybliżyły i pocałowaliśmy się.Był to moj 1 pocałunek a był on świetny.Gdy już szłam do domu przez całą drogę myślałam co stanie się jutro.Dzięki niemu moje życie stało się lepsze zaczęłam wierzyć, że marzenia się spełniaja w moim sercu była radość. Był to najpiękniejszy dzień w moim całym życiu do dziś go pamiętam.
Było nam bardzo dobrze, lecz zaczeło sie miedzy nami psuć , żadko sie widywaliźmy. Dziewczyna sądziła że gdy chłopak nie odbiera telefonów, znalazł sobie inną. Okazało sie ze chłopak jest chory na raka. Gdy nie chodził pewień czas do szkoły. Dziewczyna go odwiedzała i nadal go kochała i zawsze mówiła ze on jest jej sercem ale umarł dziewczyna siedziałą na grobie i dostała zawału zostawiła Kartke z napisem : NIE MOŻNA ŻYĆ BEZ SERCA...
Lekarz jakimś cudem stwierdził : Dziewczynie Zanikło Serce...
;)
Troche pozmieniaj szczegóły i dopisz inne...
bo nie chciało mi sie za dużo pisać.
Było to tak...
Pewnego dnia jak zwykle do szkoły szykowałam się. Zaczęłam czuć jakieś dziwne uczucie...To był głód. Pojechałam do szkoły.Widzę go ...On tez jedzie rowerem . Jego oczy błyszczały się jak szafiry, po prostu ideał. To nie było zauroczenie to była miłość od pierwszego spojrzenia. Akurat on był ode mnie starszy o rok. Ale musiałam to zrobić... Spytałam się mojej najlepszej przyjaciółki czy zapyta się go. Niestety ja mu się nie podobałam. Serce roztrzaskało mi się na drobne kawałeczki lecz szybko się pozbierałam.Powiedziałam : Wiele jest jeszcze chłopców na tym świecie... Po roku patrzył się na mnie jakby był zakochany..:/
Po paru dniach wysłał kolegę by się spytał czy chcę z nim chodzić ... Nie miałam odwagi odmówić...Zgodziłam się!!!!! I tak skończyła się ta historia że byliśmy razem aż do liceum...Zabrała mi tam go moja najlepsza przyjaciółka, która wcześniej pytała się go. Ale znalazłam kogoś lepszego. Był z mojej klasy. kupował mi kwiaty , czekoladki, chodziliśmy do kina. I po paru latach gdy miałam 22 lata orzeniliśmy sie.
KONIEC
Mam nadzieję ze dzieło się podoba oczekuję naj...
Gdy wszedł do klasy widziałam, że był wysokim przystojnym brunetem o nieprawdopodobnie pięknych brązowych oczach.
Podczas powrotu ze szkoły spotkaliśmy się na przystanku autobusowym porozmawialiśmy przez chwilę dowiedziałam się wielu przykrych rzeczy, że jego rodzina zginęła w wypadku samochodowym a on ma rodziców zastępczych smutno mi było na niego patrzeć jak się smuci.
W końu zaproponowal mi żebyśmy razem poszli na lody oczywiście się zgodziłam.
Gdy już siadaliśmy do stołu spytał się mnie jaki jest moj ulubiony smak lodów? Ja powiedzialam ze waniliowy i był to zbieg okoliczności bo to był również jego ulubiony smak.
Gdy szkończyliśmy jeść patrzyliśmy sobie głęboko w oczy.Wtedy on powiedział że mam śliczne oczy i jestem piękna.Oczywiscie powiedzialam mu to samo.
Wtedy nasze twarze sie do siebie przybliżyły i pocałowaliśmy się.Był to moj 1 pocałunek a był on świetny.Gdy już szłam do domu przez całą drogę myślałam co stanie się jutro.Dzięki niemu moje życie stało się lepsze zaczęłam wierzyć, że marzenia się spełniaja w moim sercu była radość.
Był to najpiękniejszy dzień w moim całym życiu do dziś go pamiętam.