Proszę o napisanie mi na jedną stronę zeszytu legendę o koziołku Lublina. Błagam pomóżcie to jest na poniedziałek i jak najszybciej. W załączniku jest herb Lublina.
kamil797
Na przełomie XIII i XIV wieku lubelscy mieszczanie zabiegali o prawa miejskie. Jednak nijak nie mogli dostać się do panującego wówczas księcia Władysława Łokietka zajętego tłumieniem buntu mieszczan krakowskich i sandomierskich. W końcu nadarzyła się okazja, bo książę szukał stronników i do Krakowa pojechała kilkuosobowa delegacja posłów. Łokietek przyjął ich bardzo życzliwie, wysłuchał opowieści o mieście, dowiedział się jak to podczas najazdu Tatarów ocalała koza, która wyżywiła w wąwozie wiele dziatek i przyrzekł posłom przywilej lokacyjny. Pozostało jedynie nadać herb nowemu miastu. I tu książę wraz z posłem dominikaninem uradzili, że w herbie powinna znaleźć się koza na pamiątkę tatarskiego najazdu oraz winnica. Herb miał zaprojektować i namalować krakowski herbator Mikołaj. Ale herbator pijaczyna gdzieś zaginął i lubelscy wysłannicy dotarłszy w końcu do jego domu po odbiór dzieła dostali jakieś zapakowane malowidło. Gdy je w drodze rozpakowali, przerazili się, że sprowadzą hańbę na miasto - ujrzeli bowiem starego długowłosego capa obżerającego się winogronami. Nie mieli racji, mieszczanie tak cieszyli się z nadania praw miejskich, że na herb nie zwrócili w ogóle uwagi.
1 votes Thanks 0
kasprzaczkaxd Herb Lublina ma za sobą długie dzieje. Jego powstanie wiąże się ściśle z otrzymaniem przez miasto prawa miejskiego magdeburskiego w roku 1317. Należało więc stworzyć pieczęcie władz miasta, które były jedynym środkiem uwierzytelniającym akty prawne. Na pieczęciach umieszczano więc herby, które kojarzyły się z danym miastem i go symbolizowały. Najstarszy zachowany do dziś odcisk lubelskiej pieczęci pochodzi z 1401 roku. Widnieje na niej rysunek kozła z długimi rogami, sięgającymi aż do zadu, obdarzonego włochatym futrem.
Herb Lublina ma za sobą długie dzieje. Jego powstanie wiąże się ściśle z otrzymaniem przez miasto prawa miejskiego magdeburskiego w roku 1317. Należało więc stworzyć pieczęcie władz miasta, które były jedynym środkiem uwierzytelniającym akty prawne. Na pieczęciach umieszczano więc herby, które kojarzyły się z danym miastem i go symbolizowały.
Najstarszy zachowany do dziś odcisk lubelskiej pieczęci pochodzi z 1401 roku. Widnieje na niej rysunek kozła z długimi rogami, sięgającymi aż do zadu, obdarzonego włochatym futrem.
;)