W maju 2013 roku nasza klasa wybrała się wraz z Panią Wychowawczynią na Zamek Krolewski w Niepolomicach, aby poznac jego historie. Wycieczka ta była ściśle związana z aktualnie omawianą epoką gotyku. Około godziny drugiej na dziedzińcu arkadowym spotkaliśmy się z naszym przewodnikiem, który, po przedstawieniu się, przybliżył nam epokę Jest to gotycki zamek królewski z połowy XIV w. znajdujący się w centrum Niepołomic. Ten obszerny zamek został wybudowany z rozkazu królaKazimierza Wielkiego na skarpie pradoliny Wisły. W okresie międzywojennym i powojennym zamek pełnił funkcję obiektu użyteczności publicznej. Od 1991 roku kiedy stał się własnością Gminy Niepołomice, przystąpiono do kompleksowych prac renowacyjnych. Po kilku latach remontów i prac adaptacyjnych, królewska siedziba odzyskała swą dawną świetność.
Następnie zostaliśmy wprowadzeni dziedzińcu Zamku Królewskiego. . Zwiedzanie komnat odbywa się tylko i wyłącznie z przewodnikiem (o każdej pełnej godzinie, a grupa zwiedzających musi liczyć minimum 6 osób).
Podzielono grupe i czesc z nas zwiedzalo wystawe sztuki polskiej XIX wieku muzeum narodowego w Krakowie na zamku królewskim w Niepołomicach.
Po zwiedzeniu, zarówno galerii jak i komnat spotkalismy sie wszyscy w ogródku działającej na Zamku restauracji. Po objedzie poszlismy ona spacer po ogrodzie zamkowym. Nie jest on zbyt duży ale ma swój urok, a widok od jego strony na zamek jest chyba najlepszy, ponieważ od strony bramy wjazdowej Zamek jest mało widoczny i ktoś kto nie wie co to za budowla może pomyśleć, że jest to jakaś kamienica .. Spacerując po alejkach parkowych zobaczylismy konie z pobliskiej stadniny. Po nasyceniu się atmosferą Zamku Królewskiego udalismy sie udać się na dalszą część wycieczki. Po wyjściu z Zamku udajemy się w lewo i dochodzimy na niepołomicki rynek, Z Rynku jest już rzut beretem do kościoła w Niepołomicach. Będąc w Niepołomicach można też „odnaleźć” Kopiec Grunwaldzki, który jest punktem widokowym. Napisałam odnaleźć, gdyż (pomimo dobrego oznaczenia drogi) ja miałam za pierwszym razem problemy aby na niego trafić. Szukałam kopca podobnego do kopców krakowskich, ten jest natomiast o wiele niższy. Ale, choć nie widać z niego Zamku Królewskiego, to rozciąga się ładny widok na dolinę Wisły, a nocą niewątpliwie na oświetloną Nową Hutę,
WIECZOREM O GODZ. 21 DOTARLISMY NA PLAC SZKOLNY .ZMECZENIE I PELNI WRAZEN ROZESZLISMY SIE DO SWOICH DOMOW.
JESLI COS JEST NIE TAK TO USUN LUB POPRAW, TO TYLKO ZARYS.
14 marca 3456 o godzinie 16:00 wraz z klasą wybraliśmy się zwiedzać Zamek Królewski w Niepołomicach.Głównymi atrakcjami były...[nie wiem ,bo nigdy nie byłam napisz co tam robilas(ok. 4 zadań złożonych)].Do szkoły wrócilismy o godz.19:15.Tam czekali na nas rodzice.(I pod koniec)Wycieczka bardzo mi się podoba ponieważ....Było to dla mnie wspaniałe doświadczenie.Nigdy tego nie zapomne.
W maju 2013 roku nasza klasa wybrała się wraz z Panią Wychowawczynią na Zamek Krolewski w Niepolomicach, aby poznac jego historie. Wycieczka ta była ściśle związana z aktualnie omawianą epoką gotyku. Około godziny drugiej na dziedzińcu arkadowym spotkaliśmy się z naszym przewodnikiem, który, po przedstawieniu się, przybliżył nam epokę Jest to gotycki zamek królewski z połowy XIV w. znajdujący się w centrum Niepołomic. Ten obszerny zamek został wybudowany z rozkazu królaKazimierza Wielkiego na skarpie pradoliny Wisły. W okresie międzywojennym i powojennym zamek pełnił funkcję obiektu użyteczności publicznej. Od 1991 roku kiedy stał się własnością Gminy Niepołomice, przystąpiono do kompleksowych prac renowacyjnych. Po kilku latach remontów i prac adaptacyjnych, królewska siedziba odzyskała swą dawną świetność.
Następnie zostaliśmy wprowadzeni dziedzińcu Zamku Królewskiego. . Zwiedzanie komnat odbywa się tylko i wyłącznie z przewodnikiem (o każdej pełnej godzinie, a grupa zwiedzających musi liczyć minimum 6 osób).
Podzielono grupe i czesc z nas zwiedzalo wystawe sztuki polskiej XIX wieku muzeum narodowego w Krakowie na zamku królewskim w Niepołomicach.
Po zwiedzeniu, zarówno galerii jak i komnat spotkalismy sie wszyscy w ogródku działającej na Zamku restauracji.
Po objedzie poszlismy ona spacer po ogrodzie zamkowym. Nie jest on zbyt duży ale ma swój urok, a widok od jego strony na zamek jest chyba najlepszy, ponieważ od strony bramy wjazdowej Zamek jest mało widoczny i ktoś kto nie wie co to za budowla może pomyśleć, że jest to jakaś kamienica ..
Spacerując po alejkach parkowych zobaczylismy konie z pobliskiej stadniny.
Po nasyceniu się atmosferą Zamku Królewskiego udalismy sie udać się na dalszą część wycieczki.
Po wyjściu z Zamku udajemy się w lewo i dochodzimy na niepołomicki rynek, Z Rynku jest już rzut beretem do kościoła w Niepołomicach.
Będąc w Niepołomicach można też „odnaleźć” Kopiec Grunwaldzki, który jest punktem widokowym. Napisałam odnaleźć, gdyż (pomimo dobrego oznaczenia drogi) ja miałam za pierwszym razem problemy aby na niego trafić. Szukałam kopca podobnego do kopców krakowskich, ten jest natomiast o wiele niższy. Ale, choć nie widać z niego Zamku Królewskiego, to rozciąga się ładny widok na dolinę Wisły, a nocą niewątpliwie na oświetloną Nową Hutę,
WIECZOREM O GODZ. 21 DOTARLISMY NA PLAC SZKOLNY .ZMECZENIE I PELNI WRAZEN ROZESZLISMY SIE DO SWOICH DOMOW.
JESLI COS JEST NIE TAK TO USUN LUB POPRAW, TO TYLKO ZARYS.
Np.
14 marca 3456 o godzinie 16:00 wraz z klasą wybraliśmy się zwiedzać Zamek Królewski w Niepołomicach.Głównymi atrakcjami były...[nie wiem ,bo nigdy nie byłam napisz co tam robilas(ok. 4 zadań złożonych)].Do szkoły wrócilismy o godz.19:15.Tam czekali na nas rodzice.(I pod koniec)Wycieczka bardzo mi się podoba ponieważ....Było to dla mnie wspaniałe doświadczenie.Nigdy tego nie zapomne.