Proszę napiszcie mi jakis taki sensowny wierszyk o solidarnosci:):)
Minimum 150 słów :):)
Agciia
Z głębi dziejów, z krain mrocznych Puszcz odwiecznych, pól i stepów Nasz rodowód, nasz początek Hen od Piasta, Kraka, Lecha. Długi łańcuch ludzkich istnień Połączonych myślą prostą: Żeby Polska, żeby Polska, Żeby Polska była Polską.
Wtedy, kiedy los nieznany Rozsypywał nas po kątach, Kiedy obce wiatry gnały Obce orły na proporcach, Przy ogniskach wybuchała Niezmożona nuta swojska: Żeby Polska, żeby Polska, Żeby Polska była Polską.
Zrzucał uczeń portret cara, Ksiądz Ściegenny wznosił modły Opatrywał wóz Drzymała, Dumne wiersze pisał Norwid I kto szablę mógł utrzymać Ten formował legion, wojsko Żeby Polska, żeby Polska, Żeby Polska była Polską.
Matki, żony w mrocznych izbach Wyszywały na sztandarach Hasło: Honor i Ojczyzna I ruszała w pole wiara. I ruszała wiara w pole Od Chicago do Tobolska Żeby Polska, żeby Polska, Żeby Polska była Polską.
Puszcz odwiecznych, pól i stepów
Nasz rodowód, nasz początek
Hen od Piasta, Kraka, Lecha.
Długi łańcuch ludzkich istnień
Połączonych myślą prostą:
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Wtedy, kiedy los nieznany
Rozsypywał nas po kątach,
Kiedy obce wiatry gnały
Obce orły na proporcach,
Przy ogniskach wybuchała
Niezmożona nuta swojska:
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Zrzucał uczeń portret cara,
Ksiądz Ściegenny wznosił modły
Opatrywał wóz Drzymała,
Dumne wiersze pisał Norwid
I kto szablę mógł utrzymać
Ten formował legion, wojsko
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Matki, żony w mrocznych izbach
Wyszywały na sztandarach
Hasło: Honor i Ojczyzna
I ruszała w pole wiara.
I ruszała wiara w pole
Od Chicago do Tobolska
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Krzysztof Dowgiałło
Ballada o Janku Wiśniewskim