W dalekim kraju, na Antarktydzie żył mały chłopiec, który miał na imię Anaruk. Miał tatę Tugto i pięcioletniego brata Nukuna.
Pewnego dnia Anaruk był bardzo smutny, ponieważ brakowało mu jego mamy, która nie żyła. Poszedł na krótki spacer, aby posiedzieć chwilę w samotności. Zaczął płakać. Nagle podszedł jego młodszy brat i go przytulił. Anaruk był bardzo szczęśliwy, że ma takiego brata. Nadszedł wieczór i obaj bracia wracali do swego namiotu. Gdy nadeszła pora snu, wszyscy położyli się spać. Śpią, a nagle Anaruk poczuł krople wody spadające z namiotu. Myślał, że to sen. Przez otwór w namiocie zobaczył jakieś światło. Wstał, poszedł w jego kierunku i znalazł się w miejscu, w którym w południe płakał tęskniąc za mamą. Odwrócił się, a tam stała jego mama. Powiedziała mu, że ich kocha i niech się nie martwi, bo jest zawsze przy nich. Potem Anaruk chciał ją przytulić, lecz jego mama zniknęła. Wrócił do namiotu spać. Miał piękny sen, w którym byli jego mama, tato, Nukun i on. Byli szczęśliwą rodziną.
Gdy Anaruk rano wstał i opowiedział wszystko swojemu braciszkowi Nukunowi i swojemu tacie. Tato objął swoich synów i powiedział, że bardzo ich kocha. Anaruk był bardzo szczęśliwy, że tato z bratem bardzo go kochają.
ANARUK
W dalekim kraju, na Antarktydzie żył mały chłopiec, który miał na imię Anaruk.
Miał tatę Tugto i pięcioletniego brata Nukuna.
Pewnego dnia Anaruk był bardzo smutny, ponieważ brakowało mu jego mamy, która nie żyła. Poszedł na krótki spacer, aby posiedzieć chwilę w samotności. Zaczął płakać. Nagle podszedł jego młodszy brat i go przytulił. Anaruk był bardzo szczęśliwy, że ma takiego brata. Nadszedł wieczór i obaj bracia wracali do swego namiotu. Gdy nadeszła pora snu, wszyscy położyli się spać. Śpią, a nagle Anaruk poczuł krople wody spadające z namiotu. Myślał, że to sen. Przez otwór w namiocie zobaczył jakieś światło. Wstał, poszedł w jego kierunku i znalazł się w miejscu, w którym w południe płakał tęskniąc za mamą. Odwrócił się, a tam stała jego mama. Powiedziała mu, że ich kocha i niech się nie martwi, bo jest zawsze przy nich. Potem Anaruk chciał ją przytulić, lecz jego mama zniknęła. Wrócił do namiotu spać. Miał piękny sen, w którym byli jego mama, tato, Nukun i on. Byli szczęśliwą rodziną.
Gdy Anaruk rano wstał i opowiedział wszystko swojemu braciszkowi Nukunowi i swojemu tacie. Tato objął swoich synów i powiedział, że bardzo ich kocha. Anaruk był bardzo szczęśliwy, że tato z bratem bardzo go kochają.