PROSZĘ!!! MUSZĘ MIEĆ NA JUŻ! DAJĘ NAJ! Rozwiń myśl: "Przyjaciel to osoba, z którą mogę być szczery. Przed nim mogę głośno myśleć." Musi to być w formie rozprawki i zawierać co najmniej 20 zdań. Muszą być argumenty i przykłady. Z góry dzięki.
„Przyjaciel to osoba, z którą mogę być szczery. Przed nim mogę głośno myśleć.”
Ralph Waldo Emerson
Przyjaciel... Osoba najbliższa naszemu sercu, wierny towarzysz życia. Ale kim tak właściwie jest? Dlaczego tak bardzo jest nam potrzebny? Każdy ma w swoim otoczeniu wielu ludzi, kolegów, koleżanek, znajomych, rodzinę. Każdy coś dla nas znaczy, jest związany z jakimś wspomnieniem, ale nie można go nazwać przyjacielem. Dlaczego? Bo przyjaciół nie można mieć kilku. Przyjaciel jest tylko jeden jedyny i niepowtarzalny. Oczywiście ludzie często miewają po kilkoro "przyjaciół", ale wtedy można śmiało stwierdzić, że nie znają oni wagi tego słowa. Bo przyjaciół wybieramy sobie sami, lecz najlepszego przyjaciela wybiera czas. Posiadanie przyjaciela jest w dzisiejszych czasach nieodzowną częścią życia. Bez niego ciężko byłoby pokonywać codzienne trudności. Jest naszą opoką, filarem, bez którego upadlibyśmy. Często to właśnie ON wyciąga do nas rękę, podczas gdy reszta świata się odwróciła. Sama świadomość posiadania przyjaciela dodaje nam otuchy. Wiemy, że na nie jesteśmy sami na tym wielkim świecie, że mamy z kim porozmawiać i komu się wyżalić. Mamy osobę, na którą zawsze możemy liczyć, która bez względu na wszystko nam pomoże, której możemy bezgranicznie ufać. Przyjaciel jest brakującą częścią nas samych. Gdy mamy przy sobie tę odpowiednią osobę możemy sięgać gwiazd, możemy WSZYSTKO!!
Bardzo ładnie została przedstawiona przyjaźń w „Małym Księciu”. Tytułowy bohater opuścił swoją planetę w poszukiwaniu prawdziwej przyjaźni. Nie wiedział jeszcze wtedy, że uczucie, jakie żywił do swojej jedynej róży jest właśnie przyjaźnią, czy nawet miłością. Później zresztą sam wyznał, że był wówczas zbyt młody, by móc pokochać różę. Mały Książę, odwiedzając różne planety, natykał się na kolejnych dorosłych, ale każde z tych spotkań przynosiło rozczarowanie. Pierwszym ważnym spotkaniem było spotkanie z Geografem, który uświadomił Małemu Księciu jak krucha i nietrwała („efemeryczna”) jest jego róża. Wtedy to Mały Książę poczuł po raz pierwszy żal, że opuścił swój kwiat. Jednak tak naprawdę dopiero lis nauczył małego przybysza czym jest przyjaźń. To spotkanie jest przełomowe w podróży Małego Księcia. Lis wyjaśnia, że przyjaźń polega na „oswojeniu” drugiej istoty: poświęceniu jej dużej ilości czasu, budowaniu więzi. Gdy oczekujemy na wizytę przyjaciela, czujemy radość, a później nie chcemy, by odszedł. Zacytuję myśl lotnika, który nie chciał dopuścić do rozstania z Małym Księciem: „Nie słyszeć więcej jego śmiechu – ta myśl mnie zadręczała. Ten śmiech był dla mnie jak studnia na pustyni”. Przyjaźń wobec innej istoty decyduje o jej wyjątkowości. Przekonuje się o tym Mały Książę, gdy pewnego dnia napotyka w ogrodzie na Ziemi tysiące róż. Zaczyna wtedy rozumieć, że róże te, chociaż dla postronnego obserwatora tak podobne do jego wyjątkowej róży, nie mają dla niego znaczenia. Ani on nie poświęcił im tyle czasu, ile swojej róży, ani one jemu. Nie są to róże „oswojone”. Dla Małego Księcia jego róża wciąż pozostanie wyjątkowa, chociaż jest jedną z wielu podobnych róż. Jednocześnie prawdziwa przyjaźń wymaga, byśmy zawsze dbali o przyjaciół. Lis mówi: „Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś”. Przyjaciela nie można zdradzić lub zwyczajnie porzucić. Od momentu spotkania z lisem w umyśle Małego Księcia krąży myśl: „moja róża...jestem za nią odpowiedzialny”. Myśl ta przybiera na sile, bohater rozumie coraz lepiej, że nie może zdradzić róży. W końcu decyduje się opuścić Ziemię i wrócić do niej, na swoją planetę
Odpowiedź:
„Przyjaciel to osoba, z którą mogę być szczery. Przed nim mogę głośno myśleć.”
Ralph Waldo Emerson
Przyjaciel... Osoba najbliższa naszemu sercu, wierny towarzysz życia. Ale kim tak właściwie jest? Dlaczego tak bardzo jest nam potrzebny? Każdy ma w swoim otoczeniu wielu ludzi, kolegów, koleżanek, znajomych, rodzinę. Każdy coś dla nas znaczy, jest związany z jakimś wspomnieniem, ale nie można go nazwać przyjacielem. Dlaczego? Bo przyjaciół nie można mieć kilku. Przyjaciel jest tylko jeden jedyny i niepowtarzalny. Oczywiście ludzie często miewają po kilkoro "przyjaciół", ale wtedy można śmiało stwierdzić, że nie znają oni wagi tego słowa. Bo przyjaciół wybieramy sobie sami, lecz najlepszego przyjaciela wybiera czas. Posiadanie przyjaciela jest w dzisiejszych czasach nieodzowną częścią życia. Bez niego ciężko byłoby pokonywać codzienne trudności. Jest naszą opoką, filarem, bez którego upadlibyśmy. Często to właśnie ON wyciąga do nas rękę, podczas gdy reszta świata się odwróciła. Sama świadomość posiadania przyjaciela dodaje nam otuchy. Wiemy, że na nie jesteśmy sami na tym wielkim świecie, że mamy z kim porozmawiać i komu się wyżalić. Mamy osobę, na którą zawsze możemy liczyć, która bez względu na wszystko nam pomoże, której możemy bezgranicznie ufać. Przyjaciel jest brakującą częścią nas samych. Gdy mamy przy sobie tę odpowiednią osobę możemy sięgać gwiazd, możemy WSZYSTKO!!
Bardzo ładnie została przedstawiona przyjaźń w „Małym Księciu”. Tytułowy bohater opuścił swoją planetę w poszukiwaniu prawdziwej przyjaźni. Nie wiedział jeszcze wtedy, że uczucie, jakie żywił do swojej jedynej róży jest właśnie przyjaźnią, czy nawet miłością. Później zresztą sam wyznał, że był wówczas zbyt młody, by móc pokochać różę. Mały Książę, odwiedzając różne planety, natykał się na kolejnych dorosłych, ale każde z tych spotkań przynosiło rozczarowanie. Pierwszym ważnym spotkaniem było spotkanie z Geografem, który uświadomił Małemu Księciu jak krucha i nietrwała („efemeryczna”) jest jego róża. Wtedy to Mały Książę poczuł po raz pierwszy żal, że opuścił swój kwiat. Jednak tak naprawdę dopiero lis nauczył małego przybysza czym jest przyjaźń. To spotkanie jest przełomowe w podróży Małego Księcia. Lis wyjaśnia, że przyjaźń polega na „oswojeniu” drugiej istoty: poświęceniu jej dużej ilości czasu, budowaniu więzi. Gdy oczekujemy na wizytę przyjaciela, czujemy radość, a później nie chcemy, by odszedł. Zacytuję myśl lotnika, który nie chciał dopuścić do rozstania z Małym Księciem: „Nie słyszeć więcej jego śmiechu – ta myśl mnie zadręczała. Ten śmiech był dla mnie jak studnia na pustyni”. Przyjaźń wobec innej istoty decyduje o jej wyjątkowości. Przekonuje się o tym Mały Książę, gdy pewnego dnia napotyka w ogrodzie na Ziemi tysiące róż. Zaczyna wtedy rozumieć, że róże te, chociaż dla postronnego obserwatora tak podobne do jego wyjątkowej róży, nie mają dla niego znaczenia. Ani on nie poświęcił im tyle czasu, ile swojej róży, ani one jemu. Nie są to róże „oswojone”. Dla Małego Księcia jego róża wciąż pozostanie wyjątkowa, chociaż jest jedną z wielu podobnych róż. Jednocześnie prawdziwa przyjaźń wymaga, byśmy zawsze dbali o przyjaciół. Lis mówi: „Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś”. Przyjaciela nie można zdradzić lub zwyczajnie porzucić. Od momentu spotkania z lisem w umyśle Małego Księcia krąży myśl: „moja róża...jestem za nią odpowiedzialny”. Myśl ta przybiera na sile, bohater rozumie coraz lepiej, że nie może zdradzić róży. W końcu decyduje się opuścić Ziemię i wrócić do niej, na swoją planetę