Prosił bym o napisanie krótkiej notatki na temat sztuki nowoczesnej.
olakola0
Sztuka zawsze była nowoczesna. Egipskie piramidy i rzymskie Forum w swoim czasie były czymś bardzo odkrywczym. Dziś trzeba koniecznie być nowoczesnym za wszelką cenę. Jak samochody Alfa Romeo, sztuka dzisiejsza szybko wychodzi z mody – to z pewnością jedna z jej charakterystycznych cech. „Reprezentuje swój czas”, a to podnosi jej wartość rynkową. Sztuka współczesna zaczęła się tak naprawdę wraz z wyrażaniem subiektywności, stanów napięcia i kryzysu. Większość ludzi nie jest w stanie jej polubić – pogląd ten równie ochoczo wyraża każda warstwa społeczna. Ludzie są na ogół konformistami; sztuka nowoczesna burzy ich poczucie konwencji, chyba że przynosi prestiż i bogactwo. Dla artysty nowoczesność, to pokazywanie w skrajnie odmienny sposób tego, co inni robili przez wieki. Udaje się nielicznym. W desperacji wynajdują przedrostki takie jak neo- czy nowo- lub, brzmi to nawet lepiej. Wystarcza im tworzenie neologizmów. Erudycję można podziwiać, ale rzadko rodzi ona arcydzieła. Rzeźbiarz Pol Bury, projektant licznych fontann, od paryskiego Palais Rogal do Olimpiady w Seulu , tak określił główny cel współczesnego artysty: „Postępuje trochę tak jak Cezanne, który patrząc na Górę Świętej Wiktorii, zmieniał jej obraz utrwalony w świadomości innych. To sposób, by pokazywać znane miejsca w nowym świetle, by zmieniając punkt widzenia , pomóc zobaczyć je lepiej lub nie tak dobrze”.
Dziś trzeba koniecznie być nowoczesnym za wszelką cenę.
Jak samochody Alfa Romeo, sztuka dzisiejsza szybko wychodzi z mody – to z pewnością jedna z jej charakterystycznych cech. „Reprezentuje swój czas”, a to podnosi jej wartość rynkową.
Sztuka współczesna zaczęła się tak naprawdę wraz z wyrażaniem subiektywności, stanów napięcia i kryzysu. Większość ludzi nie jest w stanie jej polubić – pogląd ten równie ochoczo wyraża każda warstwa społeczna. Ludzie są na ogół konformistami; sztuka nowoczesna burzy ich poczucie konwencji, chyba że przynosi prestiż i bogactwo.
Dla artysty nowoczesność, to pokazywanie w skrajnie odmienny sposób tego, co inni robili przez wieki. Udaje się nielicznym. W desperacji wynajdują przedrostki takie jak neo- czy nowo- lub, brzmi to nawet lepiej. Wystarcza im tworzenie neologizmów. Erudycję można podziwiać, ale rzadko rodzi ona arcydzieła.
Rzeźbiarz Pol Bury, projektant licznych fontann, od paryskiego Palais Rogal do Olimpiady w Seulu , tak określił główny cel współczesnego artysty: „Postępuje trochę tak jak Cezanne, który patrząc na Górę Świętej Wiktorii, zmieniał jej obraz utrwalony w świadomości innych. To sposób, by pokazywać znane miejsca w nowym świetle, by zmieniając punkt widzenia , pomóc zobaczyć je lepiej lub nie tak dobrze”.