W okresie krztałtowania się polis panstwa greckie przeżywały burzliwe przemiany. Niejednokrotnie prowadziły one do ostrych walk wewnętrznych. U władzy pozostawali przeważnie ludzie bogaci i dobrze urodzeni. Sami nazywali siebie "Najleprzymi". Wolni mieszkańcy polis przeciwstawiali się ich panowaniu. Z czasem zdołali wywalczyć dla siebie równe prawa. Problemy wewnętrzne były jedną z przyczyn zasiedlania przez Greków nowych obszarów nad Morzem Śródziemnym i Morzem Czarnym. Ze względy na rozmiary zjawiska zwykło się je nazywać wielka kolonizacja.
Modelowa polis miała być niezależna politycznie, ale w praktyce miasta nie żyły w izolacji. Duże, ważniejsze miasta-państwa wpływały na decyzje mniejszych, sąsiadujących z nimi. Silniejsze poleis często podporządkowywały sobie słabsze państwa, sprawowały nad nimi przywództwo (hemogenię). Miasta będące mniejszymi, często nie mogły konkurować z potężnymi ośrodkami, takimi jak Ateny, czy Sparta, nie tylko pod względem militarnym (nie bez znaczenia była liczba obywateli polis), lecz także kulturowym.
W okresie krztałtowania się polis panstwa greckie przeżywały burzliwe przemiany. Niejednokrotnie prowadziły one do ostrych walk wewnętrznych. U władzy pozostawali przeważnie ludzie bogaci i dobrze urodzeni. Sami nazywali siebie "Najleprzymi". Wolni mieszkańcy polis przeciwstawiali się ich panowaniu. Z czasem zdołali wywalczyć dla siebie równe prawa. Problemy wewnętrzne były jedną z przyczyn zasiedlania przez Greków nowych obszarów nad Morzem Śródziemnym i Morzem Czarnym. Ze względy na rozmiary zjawiska zwykło się je nazywać wielka kolonizacja.
Modelowa polis miała być niezależna politycznie, ale w praktyce miasta nie żyły w izolacji. Duże, ważniejsze miasta-państwa wpływały na decyzje mniejszych, sąsiadujących z nimi. Silniejsze poleis często podporządkowywały sobie słabsze państwa, sprawowały nad nimi przywództwo (hemogenię). Miasta będące mniejszymi, często nie mogły konkurować z potężnymi ośrodkami, takimi jak Ateny, czy Sparta, nie tylko pod względem militarnym (nie bez znaczenia była liczba obywateli polis), lecz także kulturowym.