Problem strzału do małpy. Przypuśćmy, że w momencie wystrzelenia pocisku małpa puszcza gałąź i spada. Pod jakim kątem trzeba ustawić strzelbę, aby trafić w małpę, gdy będzie ona spadać swobodnie? Odpowiedź okaże się niezależna od prędkości pocisku w lufie.
platon1984
Załóżmy, że małpa znajduje się na wysokości h i w odległości l od strzelca (w kierunku osi OX). Można wówczas napisać równania ruchu: dla małpy: oraz dla strzelca:
warunek trafienia w małpę:
to ciekawy wynik, bo mówi on, że strzelec powinien celować w wiszącą małpę. Nie zaskakuje nas jednak, gdyż droga pokonywana przez spadającą małpę jest taka jak odchylenie pocisku, bo działa na nie to samo przyspieszenie ziemskie.
pozdrawiam
--------------- "non enim possumus quae vidimus et audivimus non loqui"
dla małpy:
oraz dla strzelca:
warunek trafienia w małpę:
to ciekawy wynik, bo mówi on, że strzelec powinien celować w wiszącą małpę.
Nie zaskakuje nas jednak, gdyż droga pokonywana przez spadającą małpę jest taka jak odchylenie pocisku, bo działa na nie to samo przyspieszenie ziemskie.
pozdrawiam
---------------
"non enim possumus quae vidimus et audivimus non loqui"