"Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"- to przysłowie można zinterpretować na podstawie książki "Ten obcy". Książka jest o pewnej grópce nastolatków, które spotykają młodego chłopaka i od tamtej pory pomagają mu w różnych sytuacjach. Moim zdaniem postawa młodzieży jest właściwa, ponieważ zaprzyjaźniają się z kimś nie chcąc czerpać z tego korzyści, co więcej, sami dają coś przyjacielowi od siebie. Na tym polega właśnie prawdziwa przyjaźń.
prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie-na podstawie książki Stary człowiek i morze. Salao Santiago był uznawany przez srodowisko za pechowca. Tylko chłopiec (pomocnik) nie wyśmiewał go. Był z nim pomimo zakazu rodziców. Trwał przy jego boku wiernie. Przynosił mu ujedzenie gdy ten był głodny. Gdy wrócił z dugiej wyprawy to chłopiec go pielęgnował. Ich przyjaźń była bardziej relacją wnuk a doświadczony zyciem starzec(dziadek). To właśnie takiego przyajciela chce miec kazdy z nas, o to zabiega o bezinteresownosc ,szacunek i zaufanie.
"Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"- to przysłowie można zinterpretować na podstawie książki "Ten obcy". Książka jest o pewnej grópce nastolatków, które spotykają młodego chłopaka i od tamtej pory pomagają mu w różnych sytuacjach. Moim zdaniem postawa młodzieży jest właściwa, ponieważ zaprzyjaźniają się z kimś nie chcąc czerpać z tego korzyści, co więcej, sami dają coś przyjacielowi od siebie. Na tym polega właśnie prawdziwa przyjaźń.
prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie-na podstawie książki Stary człowiek i morze. Salao Santiago był uznawany przez srodowisko za pechowca. Tylko chłopiec (pomocnik) nie wyśmiewał go. Był z nim pomimo zakazu rodziców. Trwał przy jego boku wiernie. Przynosił mu ujedzenie gdy ten był głodny. Gdy wrócił z dugiej wyprawy to chłopiec go pielęgnował. Ich przyjaźń była bardziej relacją wnuk a doświadczony zyciem starzec(dziadek). To właśnie takiego przyajciela chce miec kazdy z nas, o to zabiega o bezinteresownosc ,szacunek i zaufanie.