Mam napisać na za miesiąc jakąś zmyśloną historię/powieść na polaka na min. 2 strony w Wordzie, z góry dzięki. proszę o pomoc.
zurawkam
Dawno temu kiedy czas jeszcze nie płynął była ciemność. Kiedy ją zobaczyłam i postanowiłam stworzyć gorące,świecące słońce.Potem stworzyłam ziemię i niebo.Ziemia była na dole,a niebo na górze w kolorze błękitu.Następnie wzięłam kawałki nieba i powstała rzeka,która miała 5 rozgałęzień.Po zabraniu części nieba zostały białe plamy i w ten sposób powstały białe chmury,z których padał deszcz.Niedługo potem na suchy ląd rzuciłam pył, który zamienił się w zieloną trawę.Chwilę później stworzyłam wodne rośliny.Były to:lakątek owłosiony,miłośnik natury, owocujący bez,pałka wodna i rogatek sztywny (to tylko kilka odmian roślin wodnych jakie stwożyłam).Następnie z liści roślin,które żyły w wodzie powstały ryby długonożne,krótkomówiące, wielofunkcyjne, zwyczajne, rybouszne i wiele innych.Potem ze skrawków trawy powstały dwa drzewa,krzaki i rośliny lądowe.Po pewnym czasie odpoczynku postanowiłam zerwać korę z drzew i wziełam leżące owoce,które spadly z drzew.To wszystko co zebrałam włożyłam do miski i wymieszałam.Te składniki ogrzało słońce.I w taki oto sposób powstały:lawątek, komiątek,konie, ptaki i słonie.Były to zwierzęta żyjące na lądzie i w powietrzu.Na koniec mojej dzialalności chciałam udoskonalić ten świat,który został prze ze mnie stworzony i uznałam,że brakuje kogoś kto tym wszystkim będzie rządził.Po chwili zastanowienia pomyślałam,że to będzie ktoś kto będzie z nich wszystkich najmądrzejszy i sprawiedliwy.Dałam tym istotom na imię Diddle. Były one całe białe.Miały one duże białe stopy ogromne uszy,żeby mogły wszystko słyszeć i długi ogon. Moje dzieło było wspaniełe.Mam nadzieje,że to wszystko dobrze będzie służyć diddlom, ale i diddle będą dobrze rządzić tym wszystkim.
Kiedy ją zobaczyłam i postanowiłam stworzyć gorące,świecące słońce.Potem stworzyłam ziemię i niebo.Ziemia była na dole,a niebo na górze w kolorze błękitu.Następnie wzięłam kawałki nieba i powstała rzeka,która miała 5 rozgałęzień.Po zabraniu części nieba zostały białe plamy i w ten sposób powstały białe chmury,z których padał deszcz.Niedługo potem na suchy ląd rzuciłam pył, który zamienił się w zieloną trawę.Chwilę później stworzyłam wodne rośliny.Były to:lakątek owłosiony,miłośnik natury, owocujący bez,pałka wodna i rogatek sztywny (to tylko kilka odmian roślin wodnych jakie stwożyłam).Następnie z liści roślin,które żyły w wodzie powstały ryby długonożne,krótkomówiące, wielofunkcyjne, zwyczajne, rybouszne i wiele innych.Potem ze skrawków trawy powstały dwa drzewa,krzaki i rośliny lądowe.Po pewnym czasie odpoczynku postanowiłam zerwać korę z drzew i wziełam leżące owoce,które spadly z drzew.To wszystko co zebrałam włożyłam do miski i wymieszałam.Te składniki ogrzało słońce.I w taki oto sposób powstały:lawątek, komiątek,konie, ptaki i słonie.Były to zwierzęta żyjące na lądzie i w powietrzu.Na koniec mojej dzialalności chciałam udoskonalić ten świat,który został prze ze mnie stworzony i uznałam,że brakuje kogoś kto tym wszystkim będzie rządził.Po chwili zastanowienia pomyślałam,że to będzie ktoś kto będzie z nich wszystkich najmądrzejszy i sprawiedliwy.Dałam tym istotom na imię Diddle. Były one całe białe.Miały one duże białe stopy ogromne uszy,żeby mogły wszystko słyszeć i długi ogon.
Moje dzieło było wspaniełe.Mam nadzieje,że to wszystko dobrze będzie służyć diddlom, ale i diddle będą dobrze rządzić tym wszystkim.