Potrzejbuje PILNIE krótkiego opowiadania o psie w fikcji fantastycznej :)
jestem Kasia, wyszlam z psem na spacer, zaczelam opowiadac mu o swoim dniu i problemach, po dluzszym czasie monologu moj pies przemowil, bylam w szoku jak to mozliwe, on odpowiada ze zawsze mowil tylko ja tego nie zauwazylam, i na koniec on pomaga mi w moich problemach. Najlepiej jakby byla to praca mniejwiecej na poziomie gimnazjum a nie jakies banalne opowiadanie jak dziecka z podstawowki :D pierwszej osobie daje naj :) :D !!!