Gdy jestem smutny to wychodze na spacer do lasu z moim ulubionym pupilem pieskiem.Bardzo poprawia mi to nastrój bo tam moge pomyślec,przemyślec co jest nie tak.Pies z którym wychodze ma swoje dwie strony ponieważ robie mu małą przyjemnośc idąc z nim ,po drugie może sie wybiega ile sił .Po głebokich przemyśleniach i dojścia do wniosku że teraz moge razem z psem zacząc sie wygłupic.Zaczynamy różne zawody ,które są dla mnie jak i dla psa bardzo dobre Skakanie,przewroty,gonitwa.i takie tam harce.A gdy to nie pomaga to bedąc w domu siadam sobie w wygodnym fotelu zakładam słuchawki i słucham ulubionych piosenek,które mnie uspakajają.Przy tym choc jest to nie zdrowe zajadam sie słodkościami lub czym co lubie i to mi naprawde pomaga.Każdy ma swój jakiś sposób na swoje złe humorki tylko trzeba wybrac który bedzie dla mnie najlepszy,ale trzeba pameitac o tym żeby nie przesadzic bo to może miec poważne konsekwencje
spotykam się z przyjaciółłmi,pomagam mamie,bawię się z psem,gram na kompie,oglądam telewizor,rysuję
Gdy jestem smutny to wychodze na spacer do lasu z moim ulubionym pupilem pieskiem.Bardzo poprawia mi to nastrój bo tam moge pomyślec,przemyślec co jest nie tak.Pies z którym wychodze ma swoje dwie strony ponieważ robie mu małą przyjemnośc idąc z nim ,po drugie może sie wybiega ile sił .Po głebokich przemyśleniach i dojścia do wniosku że teraz moge razem z psem zacząc sie wygłupic.Zaczynamy różne zawody ,które są dla mnie jak i dla psa bardzo dobre Skakanie,przewroty,gonitwa.i takie tam harce.A gdy to nie pomaga to bedąc w domu siadam sobie w wygodnym fotelu zakładam słuchawki i słucham ulubionych piosenek,które mnie uspakajają.Przy tym choc jest to nie zdrowe zajadam sie słodkościami lub czym co lubie i to mi naprawde pomaga.Każdy ma swój jakiś sposób na swoje złe humorki tylko trzeba wybrac który bedzie dla mnie najlepszy,ale trzeba pameitac o tym żeby nie przesadzic bo to może miec poważne konsekwencje
Ja bym napisała coś takiego>...