Bogarodzica dziewica, Bogiem sławiona Maryja, U twego syna Gospodzina matko zwolona, Maryja! Zyszczy nam, spuści nam. Kyrie eleison.
Twego syna Krciciela zbożny czas, Usłysz głosy, napełni myśli człowiecze. Słysz modlitwę, jenże cię prosimy. O o, dać raczy, jegoż prosimy: Daj na świecie zbożny pobyt, Po żywocie rajski przebyt. Kyrie eleison.
Narodził się nas dla syn boży. W to wierzy, człowiecze zbożny, Iż przez trud Bog swoj lud Odjął diabłu strożą.
Przydał nam zdrowia wiecznego, Starostę skował pkielnego, Śmierć podjął, wspomionął Człowieka pirwego.
Jenże trudy cirpiał bezmiernie, Jeszczeć był nie przyśpiał zawiernie, Aliż sam Bog zmartwychwstał.
Adamie, ty boży kmieciu, Ty siedzisz u Boga wiecu, Donieś nas swe dzieci, Gdzież krolują anjeli.
Tam radość, tam miłość, tam widzenie Tworca Anjelskie bez końca, Tuć się nam wzjawiło diable potępienie.
Ni śrzebrem, ni złotem nas diabłu odkupił, Swą mocą zastąpił. Ciebie dla, człowiecze, dał Bog przekłoć sobie Bok, ręce, nodze obie, Krew świętą swą z boku na zbawienie tobie.
Wierzże w to, człowiecze, iż Jezu Kryst prawy Cirpiał za nas rany, Swą świętą krew przelał za nas krześcijany.
O duszy o grzesznej sam Bog pieczą ima, Diabłu ją odejma, Gdzież to sam przebywa, tu ją k sobie przyjma.
Już nam czas, godzina, grzechow się kajaci, Bogu chwałę daci, Ze wszemi siłami Boga miłowaci.
Maryja dziewica, prosi syna twego, Krola niebieskiego, Aby nas uchował ode wszego złego.
Wszytcy święci, proście, Nas grzeszne wspomożcie, Bysmy z wami byli, Jezu Krysta chwalili.
Tegoż nas domieści, Jezu Chryste miły, Bysmy z tobą byli, Gdzie się nam radują już niebieskie siły.
Amen, amen, amen, amen, amen, amen, Amen, tako Bog daj, Bysmy poszli wszytcy w raj, Gdzież krolują anjeli.
Bogarodzica dziewica, Bogiem sławiona Maryja,
U twego syna Gospodzina matko zwolona, Maryja!
Zyszczy nam, spuści nam.
Kyrie eleison.
Twego syna Krciciela zbożny czas,
Usłysz głosy, napełni myśli człowiecze.
Słysz modlitwę, jenże cię prosimy.
O o, dać raczy, jegoż prosimy:
Daj na świecie zbożny pobyt,
Po żywocie rajski przebyt.
Kyrie eleison.
Narodził się nas dla syn boży.
W to wierzy, człowiecze zbożny,
Iż przez trud Bog swoj lud
Odjął diabłu strożą.
Przydał nam zdrowia wiecznego,
Starostę skował pkielnego,
Śmierć podjął, wspomionął
Człowieka pirwego.
Jenże trudy cirpiał bezmiernie,
Jeszczeć był nie przyśpiał zawiernie,
Aliż sam Bog zmartwychwstał.
Adamie, ty boży kmieciu,
Ty siedzisz u Boga wiecu,
Donieś nas swe dzieci,
Gdzież krolują anjeli.
Tam radość, tam miłość, tam widzenie Tworca
Anjelskie bez końca,
Tuć się nam wzjawiło diable potępienie.
Ni śrzebrem, ni złotem nas diabłu odkupił,
Swą mocą zastąpił.
Ciebie dla, człowiecze, dał Bog przekłoć sobie
Bok, ręce, nodze obie,
Krew świętą swą z boku na zbawienie tobie.
Wierzże w to, człowiecze, iż Jezu Kryst prawy
Cirpiał za nas rany,
Swą świętą krew przelał za nas krześcijany.
O duszy o grzesznej sam Bog pieczą ima,
Diabłu ją odejma,
Gdzież to sam przebywa, tu ją k sobie przyjma.
Już nam czas, godzina, grzechow się kajaci,
Bogu chwałę daci,
Ze wszemi siłami Boga miłowaci.
Maryja dziewica, prosi syna twego,
Krola niebieskiego,
Aby nas uchował ode wszego złego.
Wszytcy święci, proście,
Nas grzeszne wspomożcie,
Bysmy z wami byli,
Jezu Krysta chwalili.
Tegoż nas domieści, Jezu Chryste miły,
Bysmy z tobą byli,
Gdzie się nam radują już niebieskie siły.
Amen, amen, amen, amen, amen, amen,
Amen, tako Bog daj,
Bysmy poszli wszytcy w raj,
Gdzież krolują anjeli.