Potrzebuje streszczenie i bohaterow ksiazki pt Opowiesc wigilijna.bardzo bym was prosila jak ktos czytal to zeby swoimi slowami napisal bo ze streszczenia jak bedzie to nie dam naj
WiOlAaA94
Czytałam to dosyć dawno temu to pamiętam,że główną postacią jest Ebenezer Scrooge-jest starym człowiekiem nie obchodzącym świąt.Jego jedyną rodziną jest jego siostrzeniec Fred(jedyna siostra umarła)Ebenezer pracował w kantorze i miał wspólnika Marley'a,który umarł.Akcja dzieję się w noc wigilijną.
Pamiętam,że w kantorze siedział on i jego pracownik Bob.W kantorze było bardzo zimno,a bob bał się pójść po drewno,bo Ebenezer ciągle się na niego nieprzyjemnie patrzył.Przyszedł do Ebenezera jego siostrzeniec złożyć mu życzenia i zaprosić na kolację wigilijną jednak on odmówił.Następnie przyszli ludzie,którzy chcieli aby Scooge dał pieniądze dla biednych ale on nie dał(mimo,że był bogaty),bo powiedział,że nie po to płaci podatki. Wrócił do domu.Położył się spać.Nagle zauważył swojego zmarłego wspólnika,który wyglądał strasznie.Był cały w łańcuchach.Powiedział mu że jeśli się nie zmieni to po śmierci będzie wyglądał tak samo jak on tylko z dłuższym łańcuchem, i zapowiedział przybycie jeszcze trzech duchów. Później przyszedł duch przeszłości i zabrał go do jego rodzinnego miejscowości a dokładniej do szkoły, do której uczęszczał.W szkole siedział mały chłopiec(to był Ebenezer) do niego przyszła mała dziewczynka(jego siostra) i powiedziała, ze zabierze go do domu,że tata pozwolił mu wrócić.Duch zabrał jeszcze go do sklepu w którym pracował będąc młodzieńcem.
Następny duch, który do niego przyszedł to duch teraźniejszości.Zmora wzięła go do domu jego pracownika Bob'a. Jego rodzina obchodziła święta.Bob maił dużo dzieci w tym chorego syna.Ebenezer dawał mu mało pieniędzy i byli strasznie biedni.(Duch zabrał go gdzieś jeszcze ale nie pamiętam).
Duch przyszłości zabrał Scroog'a na cmentarz tam zobaczył jak chowają człowieka.Na pogrzebie było mało osób.Gdy Ebenezer podszedł bliżej zauważył,że to on umarł i się bardzo przestraszył.Duch zabrał go do domu Bob'a rodzina była smutna,bo umarł ich chory syn, Ebenezer poczuł sie odpowiedzialny za jego śmierć.Duch zabrał go jeszcze do domu, w którym mieszkał jego dłużnik z żoną.Mężczyzna powiedział żonie, że Scroog'e umarł.Kobieta na początku była smutna później odetchnęła z ulgą.
Po powrocie do domu Scrooge był pewny,że już jest dawno po Bożym Narodzeniu jednak to było Boże Narodzenie.Ebenezer był szczęśliwy, zmienił się na lepsze(wewnątrz i zewnątrz).Dał pieniądze dla biednych ludzi.Złożył życzenia swojemu pracownikowi i kazał mu iść wcześniej do domu.Wieczorem poszedł do swojego siostrzeńca na kolację i się świetnie bawił.Wszyscy byli zdziwieni,że Scooge się tak zmienił.
Pamiętam,że w kantorze siedział on i jego pracownik Bob.W kantorze było bardzo zimno,a bob bał się pójść po drewno,bo Ebenezer ciągle się na niego nieprzyjemnie patrzył.Przyszedł do Ebenezera jego siostrzeniec złożyć mu życzenia i zaprosić na kolację wigilijną jednak on odmówił.Następnie przyszli ludzie,którzy chcieli aby Scooge dał pieniądze dla biednych ale on nie dał(mimo,że był bogaty),bo powiedział,że nie po to płaci podatki.
Wrócił do domu.Położył się spać.Nagle zauważył swojego zmarłego wspólnika,który wyglądał strasznie.Był cały w łańcuchach.Powiedział mu że jeśli się nie zmieni to po śmierci będzie wyglądał tak samo jak on tylko z dłuższym łańcuchem, i zapowiedział przybycie jeszcze trzech duchów. Później przyszedł duch przeszłości i zabrał go do jego rodzinnego miejscowości a dokładniej do szkoły, do której uczęszczał.W szkole siedział mały chłopiec(to był Ebenezer) do niego przyszła mała dziewczynka(jego siostra) i powiedziała, ze zabierze go do domu,że tata pozwolił mu wrócić.Duch zabrał jeszcze go do sklepu w którym pracował będąc młodzieńcem.
Następny duch, który do niego przyszedł to duch teraźniejszości.Zmora wzięła go do domu jego pracownika Bob'a. Jego rodzina obchodziła święta.Bob maił dużo dzieci w tym chorego syna.Ebenezer dawał mu mało pieniędzy i byli strasznie biedni.(Duch zabrał go gdzieś jeszcze ale nie pamiętam).
Duch przyszłości zabrał Scroog'a na cmentarz tam zobaczył jak chowają człowieka.Na pogrzebie było mało osób.Gdy Ebenezer podszedł bliżej zauważył,że to on umarł i się bardzo przestraszył.Duch zabrał go do domu Bob'a rodzina była smutna,bo umarł ich chory syn, Ebenezer poczuł sie odpowiedzialny za jego śmierć.Duch zabrał go jeszcze do domu, w którym mieszkał jego dłużnik z żoną.Mężczyzna powiedział żonie, że Scroog'e umarł.Kobieta na początku była smutna później odetchnęła z ulgą.
Po powrocie do domu Scrooge był pewny,że już jest dawno po Bożym Narodzeniu jednak to było Boże Narodzenie.Ebenezer był szczęśliwy, zmienił się na lepsze(wewnątrz i zewnątrz).Dał pieniądze dla biednych ludzi.Złożył życzenia swojemu pracownikowi i kazał mu iść wcześniej do domu.Wieczorem poszedł do swojego siostrzeńca na kolację i się świetnie bawił.Wszyscy byli zdziwieni,że Scooge się tak zmienił.