Potrzebuje referatu na JEDEN wybrany temat z tych podanych niżej("problemy na świecie"): 1)głód na świecie i bieda 2)powódź (chodzi teraz co się dzieje) 3)Zanieczyszczenie powietrza ma być opisane w tym referacie: 1)podane jakie są przyczyny tego problemu 2)jakie są rozwiązania stosowane by temu zapobiec 3)podać 5 własnych pomysłów by temu zapobiec 4) referat ma być na 2,5 str. kartki A4 ps.wybrać ten temat który waszym zdaniem jest najważniejszy
Największym i najtrudniejszym problemem do rozwiązania jest sprawa głodu i biedy, jaka występuję praktycznie na każdym kontynencie. Najbardziej są jednak poszkodowane kraje Trzeciego Świata. To tam jest najgorsza sytuacja. Ogromne nierówności społeczne i brak należytego wsparcia doprowadza do powiększania się kręgów ubóstwa. Ludzie nie mają podstawowych środków do życia. Brak wody pitnej, leków, dobrze działającej służby zdrowia i organu państwa powoduje, że kraje ubogie nie potrafią wyrwać się z tej trudnej sytuacji. Ważnym problemem, o którym rzadko się wspomina, jest fakt, że im kraj jest biedniejszy tym zostaje bardziej wykorzystywany. Podając przykład Afryki można zauważyć, że to tam wydobywa się surowce, które przynoszą ogromne zyski (m.in. kamienie szlachetne czy ropę naftową). Cały ten dobytek zostaje eksportowany w inne rejony świata. Obywatele nie mają z tego korzyści. Dosadnie mówiąc zostają okradani choć na legalnych warunkach. Zarządzający nic nie mogą na to poradzić, ponieważ są za bardzo zadłużeni. Muszą godzić się na warunki ustanawiane np. przez amerykańskie firmy, ponieważ to one mają przeważający udział w finansowaniu wydobycia tych surowców i zajmują się ich dostarczaniem. To jest właśnie kolejny problem. Państwa zadłużone jeszcze bardziej się pogrążają, ze świadomością, że i tak nie będą w stanie spłacić długu. Mądrzejszym sposobem na wybrnięcie z tej sytuacji byłoby rozbudowanie gospodarki i wprowadzenie nowych technologii niż zapożyczanie się, które nie daje nadziei na lepsze czasy. Lecz tutaj bez wsparcia od zewnątrz również nie da się nic poradzić. Robi się tzw. błędne koło. Moim zdaniem państwa, które mają duże dochody powinny poświęcić się i wesprzeć potrzebujących. Nawet mała pomoc po jakimś czasie wiele by zdziałała. Mądre zagospodarowanie terenów oraz wdrożenie ustaw mających na celu chronić człowieka pomogłyby rozwojowi. Ceny w "krajach rozwijających się" są niebywale wysokie. Żeby kupić np. buty trzeba uzbierać dosyć sporą sumę. Gdyby ludzie mieli możliwość pracy stać by ich było na kupno podstawowych produktów. A więc trzeba by było zacząć otwierać zakłady pracy, budować fabryki itp. Dzięki nowemu usprzętowieniu ziemie by się nie wyjaławiały, można by zacząć porządnie uprawiać ziemię i mieć z tego zyski. Bardzo dobrym pomysłem byłoby użytek naturalnych źródeł energii. Dzięki nim przy o wiele mniejszych wydatkach można by zwiększyć wydajność produkcji. Ludzie mieliby co jeść, w co się ubrać i gdzie mieszkać. Myślę, że dla każdego człowieka, który wybierze się w uboższe rejony wielkim szokiem jest panująca tam bieda. Wielkim błędem było też nienaturalne podzielenie całego kontynentu. Doprowadziło to do krwawych starć pomiędzy plemionami i nieudolnej władzy. Choć państwa stały się niezależne to tak na prawdę nic im to nie dało, a jeszcze wyszły na minusie. Głównym wątkiem tego tematu były państwa afrykańskie lecz nie należy zapomnieć co się dzieje w innych rejonach świata. Idealnym przykładem jest tutaj Korea Północna. Państwo to ma charakter zamknięty. Ludzie nie mogą poruszać się swobodnie we własnym państwie. Często są tam łamane prawa człowieka. Bardzo ciężko jest nawet uzyskać pozwolenie na wjazd na ich teren. Kraj ten prowadzi politykę izolacjonizmu jak Stany Zjednoczone jeszcze za czasów I wojny światowej. Rząd kontroluje tam każdą dziedzinę działalności. Ludzie są tam więzieni i nieludzko traktowani. Giną, choć nie powinni. Problemem jest to, że nikt zbytnio nie ingeruje w to co wyprawia się w tym państwie. Nie da się tam spokojnie żyć, bo wszystko jest pod czujnym okiem władz. Rzeczą, w którą ciężko jest mi uwierzyć to to, że do tej pory istnieją tam obozy koncentracyjne!! Powracając do głównego wątku trzeba poruszyć temat klęski głodowej, która wystąpiła w latach 60. i 70. Planowanie gospodarcze miało przynieść sukces temu państwu i zapoczątkować rośnięcie w potęgę. Jednak lata 90. Przyniosły zupełnie niespodziewany obrót sytuacji. Upadek ZSRR i rozwiązanie najważniejszych umów handlowych oraz ogromne powodzie, a następnie susze zrujnowały cały system. Z głodu zginęło wtedy około 600 000 ludzi. Czy nie można było pomóc w tym przypadku? Pokazuje nam to jak nieczuli są ludzie oraz jak niewiele trzeba aby z mocarstwa zmienić się w nic nieznaczący kraj, w którym nie można spokojnie żyć. Przykro patrzeć na cierpienie innych i powinno pomagać się sobie jak tylko się da. Specjalne instytucje np. Caritas umożliwiają nam pomoc potrzebującym na całym świecie. Jeżeli 2 zł nie jest dla Ciebie wielką sumą to daj się nacieszyć nią innym. Możesz w ten sposób uratować ludzkie życie. Ważna jest pomoc bliźniemu i powinniśmy o tym pamiętać.
Wybieram prace nr 1
Największym i najtrudniejszym problemem do rozwiązania jest sprawa głodu i biedy, jaka występuję praktycznie na każdym kontynencie. Najbardziej są jednak poszkodowane kraje Trzeciego Świata. To tam jest najgorsza sytuacja. Ogromne nierówności społeczne i brak należytego wsparcia doprowadza do powiększania się kręgów ubóstwa. Ludzie nie mają podstawowych środków do życia. Brak wody pitnej, leków, dobrze działającej służby zdrowia i organu państwa powoduje, że kraje ubogie nie potrafią wyrwać się z tej trudnej sytuacji. Ważnym problemem, o którym rzadko się wspomina, jest fakt, że im kraj jest biedniejszy tym zostaje bardziej wykorzystywany. Podając przykład Afryki można zauważyć, że to tam wydobywa się surowce, które przynoszą ogromne zyski (m.in. kamienie szlachetne czy ropę naftową). Cały ten dobytek zostaje eksportowany w inne rejony świata. Obywatele nie mają z tego korzyści. Dosadnie mówiąc zostają okradani choć na legalnych warunkach. Zarządzający nic nie mogą na to poradzić, ponieważ są za bardzo zadłużeni. Muszą godzić się na warunki ustanawiane np. przez amerykańskie firmy, ponieważ to one mają przeważający udział w finansowaniu wydobycia tych surowców i zajmują się ich dostarczaniem. To jest właśnie kolejny problem. Państwa zadłużone jeszcze bardziej się pogrążają, ze świadomością, że i tak nie będą w stanie spłacić długu. Mądrzejszym sposobem na wybrnięcie z tej sytuacji byłoby rozbudowanie gospodarki i wprowadzenie nowych technologii niż zapożyczanie się, które nie daje nadziei na lepsze czasy. Lecz tutaj bez wsparcia od zewnątrz również nie da się nic poradzić. Robi się tzw. błędne koło. Moim zdaniem państwa, które mają duże dochody powinny poświęcić się i wesprzeć potrzebujących. Nawet mała pomoc po jakimś czasie wiele by zdziałała. Mądre zagospodarowanie terenów oraz wdrożenie ustaw mających na celu chronić człowieka pomogłyby rozwojowi. Ceny w "krajach rozwijających się" są niebywale wysokie. Żeby kupić np. buty trzeba uzbierać dosyć sporą sumę. Gdyby ludzie mieli możliwość pracy stać by ich było na kupno podstawowych produktów. A więc trzeba by było zacząć otwierać zakłady pracy, budować fabryki itp. Dzięki nowemu usprzętowieniu ziemie by się nie wyjaławiały, można by zacząć porządnie uprawiać ziemię i mieć z tego zyski. Bardzo dobrym pomysłem byłoby użytek naturalnych źródeł energii. Dzięki nim przy o wiele mniejszych wydatkach można by zwiększyć wydajność produkcji. Ludzie mieliby co jeść, w co się ubrać i gdzie mieszkać. Myślę, że dla każdego człowieka, który wybierze się w uboższe rejony wielkim szokiem jest panująca tam bieda. Wielkim błędem było też nienaturalne podzielenie całego kontynentu. Doprowadziło to do krwawych starć pomiędzy plemionami i nieudolnej władzy. Choć państwa stały się niezależne to tak na prawdę nic im to nie dało, a jeszcze wyszły na minusie. Głównym wątkiem tego tematu były państwa afrykańskie lecz nie należy zapomnieć co się dzieje w innych rejonach świata. Idealnym przykładem jest tutaj Korea Północna. Państwo to ma charakter zamknięty. Ludzie nie mogą poruszać się swobodnie we własnym państwie. Często są tam łamane prawa człowieka. Bardzo ciężko jest nawet uzyskać pozwolenie na wjazd na ich teren. Kraj ten prowadzi politykę izolacjonizmu jak Stany Zjednoczone jeszcze za czasów I wojny światowej. Rząd kontroluje tam każdą dziedzinę działalności. Ludzie są tam więzieni i nieludzko traktowani. Giną, choć nie powinni. Problemem jest to, że nikt zbytnio nie ingeruje w to co wyprawia się w tym państwie. Nie da się tam spokojnie żyć, bo wszystko jest pod czujnym okiem władz. Rzeczą, w którą ciężko jest mi uwierzyć to to, że do tej pory istnieją tam obozy koncentracyjne!! Powracając do głównego wątku trzeba poruszyć temat klęski głodowej, która wystąpiła w latach 60. i 70. Planowanie gospodarcze miało przynieść sukces temu państwu i zapoczątkować rośnięcie w potęgę. Jednak lata 90. Przyniosły zupełnie niespodziewany obrót sytuacji. Upadek ZSRR i rozwiązanie najważniejszych umów handlowych oraz ogromne powodzie, a następnie susze zrujnowały cały system. Z głodu zginęło wtedy około 600 000 ludzi. Czy nie można było pomóc w tym przypadku? Pokazuje nam to jak nieczuli są ludzie oraz jak niewiele trzeba aby z mocarstwa zmienić się w nic nieznaczący kraj, w którym nie można spokojnie żyć. Przykro patrzeć na cierpienie innych i powinno pomagać się sobie jak tylko się da. Specjalne instytucje np. Caritas umożliwiają nam pomoc potrzebującym na całym świecie. Jeżeli 2 zł nie jest dla Ciebie wielką sumą to daj się nacieszyć nią innym. Możesz w ten sposób uratować ludzkie życie. Ważna jest pomoc bliźniemu i powinniśmy o tym pamiętać.
Pozdrawiam ;)