potrzebuje opis Tomasza z Katarynki na jutro ! Nie z neta plis na jutro (daje naj)
ameliagomolka1
Odpowiedź:Pan Tomasz jest z zawodu prawnikiem. Jest to starszy człowiek, który mieszka sam w obszernym i dobrze wyposażonym mieszkaniu. Jest samotny, ponieważ najpierw nie mógł znaleźć czasu, aby się ożenić, a potem nie odpowiadała mu żadna kandydatka. Ma szpakowate włosy i jasnoszare, łagodne oczy. Ubiera się bardzo elegancko, często ma przy sobie angielski parasol. Jest człowiekiem bardzo spokojnym, opanowanym. Bardzo trudno wyprowadzić go z równowagi, raczej nie wdaje się w spory i kłótnie, jest życzliwy dla innych, nawet jeśli inni nie zawsze są życzliwi dla niego. Ma wielu przyjaciół i znajomych. W swoim mieszkaniu urządza przyjęcia i koncerty muzyczne. Jego hobby to sztuka. Pan Tomasz zna osobiście kilku znakomitych muzyków, którzy goszczą w jego domu. Ma w mieszkaniu także galerię obrazów, co może świadczyć o tym, że pan Tomasz jest estetą, uwielbia piękno. Jedyną rzeczą, która wyprowadza pana Tomasza z równowagi, jest muzyka kataryniarzy ( „katarynka rozdrażnia mnie, a ja mam tylko jedno życie, którego mi nie wypada trwonić na słuchanie tak obrzydliwej muzyki”).Co tydzień płaci stróżowi podwórka, przy którym mieszka aby dopilnował, żeby nigdy nie pojawił się na nim żaden kataryniarz. Uważam, ze pan Tomasz jest bardzo dobrym człowiekiem. Świadczy o tym to, że postanowił poświęcić się i znosić fałszywe dźwięki katarynki tylko dlatego, że chwiał sprawić przyjemność i umilić życie niewidomej dziewczynce. Zaczął nawet płacić stróżowi, aby codziennie sprowadzał kataryniarzy, specjalnie dla dziewczynki. Można go nazwać altruistą; poświęcił się dla dziecka, kierował się jego dobrem, nie zważając na swoje upodobania. Jest moim zdaniem godnym wzorem do naśladowania: wrażliwy na czyjąś krzywdę i współczujący. Takich ludzi jest sporo, ale niewielu z nich potrafi tak jak pan Tomasz pomagać innym własnym kosztem. [LINK] Jednym z bohaterów noweli "Katarynka" B.Prusa był pan Tomasz. Miał około 50lat. Pracował jako adwokat i był wiernym miłośnikiem sztuki. Był właścicielem galerii obrazów, która budziła zachwyt. Mieszkał w Warszawie, w kamienicy przy ulicy Miodowej. Miał rumianą twarz, szpakowate faworyty i siwe łagodne oczy. Chodził pochylony trzymając ręcę w kieszeniach. W dzień pogodny nosił pod pachą laskę,a w pochmurny dźwigał jedwabny, angielski parasol. Nosił wykwintne ciemnogranatowe palto, popielate spodnie od pierwszorzędnego krawca, buty połyskujace jak zwierciadła i nieco poszarzały cylinder. Był zawsze głęboko zamyślony. Od lat zwlekał z poślubieniem jakiejś damy. Drazniło go wszystko co pospolite i tandetne. Nie znosił zatłoczonych miejsc i hałasu, a w szczególności kataryniarzy i ich jarmarcznej muzyki. Pewnego dnia ktoś złośliwy wysłał mecenasowi dwóch kataryniarzy pod okno. Pana Tomasza to tak zdenerwowało, że rostrzygnął to sąd honorowy. Zdesperowany adwokat zapłacił stróżowi, żeby nie wpuszczał na podwórko kataryniarzy. [LINK] Pan Tomasz to bohater lektury "Katarynka" autorstwa Bolesława Prusa. Jest to starszy zamożny człowiek, posiadający wykształcenie prawnicze. Mężczyzna ma rumianą twarz łagodne oczy i szpakowate bokobrody. W zależności od pogody nosi ze sobą laskę lub jedwabny parasol. Nacodzień ubiera się elegancko i schludnie. Pan Tomasz jest samotny, interesuje się sztuką. Chodzi na koncerty i do teatru, podziwia piękno kobiet. Nie przepada za dźwiękiem katarynek i płaci stróżowi, by nie wpuszczał ich na podwórko. Pewnego dnia bohater przechodzi przemianę pod wpływem niewidomej dziewczynki. Budzi się w nim współczucie i altruizm. Chcąc sprawić jej przyjemność pozwala grać kataryniarzowi. Mecenas bardzo przejął się losem dziecka. W książce ukazane są dwie różne postawy głównego bohatera: samoluba egoisty i wrażliwego, współczującego mężczyzny. Druga z postaw godna jest pochwały. Adwokat chciał pomóc dziewczynce znaleźć lekarza, okazał tu troskę i dobroć serca. Wyjaśnienie:
0 votes Thanks 0
oliwiarei11
Pisałaś sama ? Czy da się znaleźć na internecie?