Potrzebuje napisac opowiadanie ktore zaczyna sie od zdania " pewien krolewicz obudzil krolewne i..."
QueenZuz
Pewien królewicz obudził królewnę i poszli razem ukradkiem do jadalni. Zjedli śniadanie, odprawili jej kucharkę na targ, a opiekunki na drugi koniec zamku.. Wtedy wymknęli się do ogrodu. On dał jej różę, a ona obdarowała go uroczym uśmiechem. Przemierzali labirynty ogrodów dworu Capuletów (nieśmiała propozycja - dopisek Zuz ;)). Poszli do zakonnika po potajemny ślub. Kiedy powiedzieli sobie ,,tak'' już nie wrócili do rezydencji. Zabrali bagaże i wsiedli do samolotu. Całą podróż trzymali się za ręce. Nie zginęli tak tragicznie, jak bohaterzy dramatu Shakespeare'a. Po prostu ich samolot się rozbił.. Sory, że takie krótkie, ale nie mam zbyt wielkiej dziś weny..