Zima to piękna pora roku. Kojarzy mi się z białą szatą udkaną z jedwabiu. Krajobrazy związane z tą porą są prawie nie do opisania, jednym słowem są cudowne. Zima kojarzy się z mrozem i chłodem, jednak gdy przyjrzymy się jej uważnie to można dostrzec jej piękno i urok.
Szczęśliwa budzę się nad ranem, od razu biegnę do kalendarza i skreslam kolejny dzień grudnia - coraz bliżej do świąt. Uwielbiam zimę. Wyglądam przez okno, wszystko jest takie piękne. Moim oczom ukazuje się bajeczny świat, który o tej porze roku jest przykryty pod wielkim welonem puszystego śniegu. Każdy przedmiot na zewnątrz znajduje się pod białą kopułą. Z nieba lecą płatki śniegu, każdy z nich jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny. Mam ochotę ulepić bałwana. Wybiegam na dwór, w biegu porywając kurtkę i buty. Za chwile jestem już na zewnątrz. Świeży śnieg chrzęści mi pod stopami, uwielbiam ten dźwięk. Stopniowo układam coraz większe kule z białego materiału. Po chwili, mój bałwanek może ujrzeć światło dzienne, to dzięki oczom, które uczyniłam mu z guzików. Zza chmur nieśmiało wychyla się słońce, co jest nie częstym zjawiskiem o tej porze roku. Zadowolona, łapię na język płatki śniegu. Zima jest piękna, uwielbiam tę porę roku.
Zima to piękna pora roku. Kojarzy mi się z białą szatą udkaną z jedwabiu. Krajobrazy związane z tą porą są prawie nie do opisania, jednym słowem są cudowne. Zima kojarzy się z mrozem i chłodem, jednak gdy przyjrzymy się jej uważnie to można dostrzec jej piękno i urok.
MAM NADZIEJE, ŻE POMOGŁAM:)
Szczęśliwa budzę się nad ranem, od razu biegnę do kalendarza i skreslam kolejny dzień grudnia - coraz bliżej do świąt. Uwielbiam zimę. Wyglądam przez okno, wszystko jest takie piękne. Moim oczom ukazuje się bajeczny świat, który o tej porze roku jest przykryty pod wielkim welonem puszystego śniegu. Każdy przedmiot na zewnątrz znajduje się pod białą kopułą. Z nieba lecą płatki śniegu, każdy z nich jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny. Mam ochotę ulepić bałwana. Wybiegam na dwór, w biegu porywając kurtkę i buty. Za chwile jestem już na zewnątrz. Świeży śnieg chrzęści mi pod stopami, uwielbiam ten dźwięk. Stopniowo układam coraz większe kule z białego materiału. Po chwili, mój bałwanek może ujrzeć światło dzienne, to dzięki oczom, które uczyniłam mu z guzików. Zza chmur nieśmiało wychyla się słońce, co jest nie częstym zjawiskiem o tej porze roku. Zadowolona, łapię na język płatki śniegu. Zima jest piękna, uwielbiam tę porę roku.
Pozdrawiam ;)