Potrzebuje jakieś ładne teksty, takie na 5-7 zdań, mogą być to fragmenty z książek, wiersze (nierymowane), sentencje, obojętnie co, byle by miały ładny tekst;) mogą być takie z przesłaniem, lub do przemyślenia... obojętne na jaki temat.
Z góry dziękuję!;)
jespervermilion
Nigdy wcześniej jako wilkołak nie myślałem, że przegram z kobietą. Przez cały czas oszukiwała wszystkich, że jest tylko zwykłym człowiekiem a teraz jest silniejsza ode mnie i od pijawek, które znam. Oprócz tego, że była bardzo tajemnicza musiała...! ale zaraz przecież to był jej plan. chciała się pokazać w prawdziwym świetle, lecz dopiero w odpowiednim momencie. szkoda, że dopiero teraz kiedy z jej winy moi wrogowie zamordowali moich rodziców i rodzeństwo. I na kim mam się teraz mścić? na mnie? że nie sprawdziłem jej wcześniej? na niej? "to dla twojego dobra! nic nie możesz zrobić! to było by nie potrzebne ryzyko!" a może na nich? na całej bandzie wyjętych spod prawa morderców chcących coś więcej niż krwi!
A kiedy będziesz moją żoną, umiłowaną, poślubioną, wówczas sie ogród nam otworzy, ogród świetlisty, pełen zorzy.
Rozwonią nam się kwietne sady, pachnąć nam będą winogrady, i róże śliczne, i powoje całować będą włosy twoje.
Pójdziemy cisi, zamyśleni, wśród złotych przymgleń i promieni, pójdziemy wolno alejami, pomiędzy drzewa, cisi, sami.
Gałązki ku nam zwisać będą, narcyzy piąć sie srebrną grzędą i padnie biały kwiat lipowy na rozkochane nasze głowy.
Ubiorę ciebie w błękit kwiatów, niezapominajek i bławatów, ustroję ciebie w paproć młodą i świat rozświetlę twą urodą.
Pójdziemy cisi, zamyśleni, wśród złotych przymgleń i promieni, pójdziemy w ogród pełen zorzy, kędy drzwi miłości nam otworzy. Mi się podoba , mój ulubiony wiersz .
szkoda, że dopiero teraz kiedy z jej winy moi wrogowie zamordowali moich rodziców i rodzeństwo.
I na kim mam się teraz mścić? na mnie? że nie sprawdziłem jej wcześniej? na niej? "to dla twojego dobra! nic nie możesz zrobić! to było by nie potrzebne ryzyko!" a może na nich? na całej bandzie wyjętych spod prawa morderców chcących coś więcej niż krwi!
A kiedy będziesz moją żoną,
umiłowaną, poślubioną,
wówczas sie ogród nam otworzy,
ogród świetlisty, pełen zorzy.
Rozwonią nam się kwietne sady,
pachnąć nam będą winogrady,
i róże śliczne, i powoje
całować będą włosy twoje.
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy wolno alejami,
pomiędzy drzewa, cisi, sami.
Gałązki ku nam zwisać będą,
narcyzy piąć sie srebrną grzędą
i padnie biały kwiat lipowy
na rozkochane nasze głowy.
Ubiorę ciebie w błękit kwiatów,
niezapominajek i bławatów,
ustroję ciebie w paproć młodą
i świat rozświetlę twą urodą.
Pójdziemy cisi, zamyśleni,
wśród złotych przymgleń i promieni,
pójdziemy w ogród pełen zorzy,
kędy drzwi miłości nam otworzy.
Mi się podoba , mój ulubiony wiersz .