Opowiem wam bajkę o krokodylu: Przed laty tylu a tylu Żył pewien krokodyl w Nilu. Raz w miejscu upatrzonym Zabił człowieka ogonem, Ale zżarł tylko połowę, A więc kończyny i głowę, Tułów natomiast zakopał roztropnie I powiedział: "To jutro się opchnie."
Bierzcie z niego przykład, dzieci, Nie zjadajcie wszystkiego jak leci, Lecz przy kąsku najsmaczniejszym Pomyślcie o dniu jutrzejszym.
OSIOŁ I KOŃ
Osioł zadręczał konia oślą serenadą. Koń początkowo uśmiechał się blado, Ale osioł ryczał tak fałszywie, Że konia aż darło w grzywie. Rżał więc zniecierpliwrony: "Czy nie ma sposobu Na to, żeby nas obu Nie uwiązywano do jednego żłobu?" Rżał, prychał, aż go w końcu taka złość poniosła, Że zadnią nogą kopnął niesfornego osła.
Kto z tą bajką się uporał Może z niej wyciągnąć morał: Koń to jest szlachetne zwierzę, Niech więc każde dziecko z konia przykład bierze.
Hmm może to ?
KROKODYL
Opowiem wam bajkę o krokodylu:
Przed laty tylu a tylu
Żył pewien krokodyl w Nilu.
Raz w miejscu upatrzonym
Zabił człowieka ogonem,
Ale zżarł tylko połowę,
A więc kończyny i głowę,
Tułów natomiast zakopał roztropnie
I powiedział: "To jutro się opchnie."
Bierzcie z niego przykład, dzieci,
Nie zjadajcie wszystkiego jak leci,
Lecz przy kąsku najsmaczniejszym
Pomyślcie o dniu jutrzejszym.
OSIOŁ I KOŃ
Osioł zadręczał konia oślą serenadą.
Koń początkowo uśmiechał się blado,
Ale osioł ryczał tak fałszywie,
Że konia aż darło w grzywie.
Rżał więc zniecierpliwrony: "Czy nie ma sposobu
Na to, żeby nas obu
Nie uwiązywano do jednego żłobu?"
Rżał, prychał, aż go w końcu taka złość poniosła,
Że zadnią nogą kopnął niesfornego osła.
Kto z tą bajką się uporał
Może z niej wyciągnąć morał:
Koń to jest szlachetne zwierzę,
Niech więc każde dziecko z konia przykład bierze.